Napisz opowiadanie w którym możesz użyć takich słów jak : zadowolenie , smutek , żal , strach , zdenerwowanie , tęsknota , złość , szacunek, satysfakcja, rozczarowanie, wstyd, spokój, ulga, serdeczność, w pewnym momencie, później, w następnym momencie, lada moment, potem, gdy itp . Daje naj
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Było to ciepłe lato. Dni mijały powolnie. Promienie słońca były wszędzie, tylko zakątki lasów, były zacienione. W pewnym momencie nadeszła noc, która pochłoneła cały region.
Razem ze znajomymi szłam beztrosko na plaże, gdzie było ciemno, a bryza morska była mocniejsza niż w dzień. Lada moment dotarliśmy do miejsca. Nagle objął moje uczucia strach, lęk, przed czymś... Ale nie mogłam narobić sobie wstydu, przed znajomymi. Kinga, która z nami była, wiedziała co czuje i serdecznie się do mnie uśmiechnęła. Poczułam ulgę. W następnym momencie ujrzałam światło niopodal horyzontu. Zaczełam biec w tamtą stronę. Wszyscy mnie gonili. Byłam bardzo zdenerwowana. Gdy tam dotarłam zatrzymałam się i ujrzałam, że to światło to ognisko, a w okół niego odbywał się dziwny rytuał. W pewnym momencie telefon mi zadzwonił. Moja głowa pękała od różnych myśli. Ktoś z grona nieznajomych, zaczął biec w moją stronę. Bałam się, czułam lęk i swoją głupotę, że tu podąrzyłam. Uciekałam co sił w moich nogach. Następnie dotarłam do lasu, gdzie czekała na mnie Kinga, a reszta uciekła. Potem dotarłyśmy obie do domku, gdzie mieszkałyśmy. Uspokoiłam się jak zobaczyłam rodzinę.
To była bardzo trudna sytuacja, ale mam już satysfakcje, że najpierw powinnam myśleć, a potem robić. Dobrze, że moja koleżanka na mnie zaczekała, bo takto z zdenerwowania mogłabym się zgubić, a także zawiodłam się na wszystkich moich znajomych z naszej paczki(oprócz Kingi). Mam nadzieję, że więcej nie przeżyję takiego momentu.
Proszę o naj :D
Pewnego styczniowego,i zimowego dnia,w mojej szkole,odbywała się dyskoteka o godz 16:30.Na początku,gdy wychodziłam z domu,byłam bardzo zadowolona.Poszłam,razem z moją przyjaciółką.Niestety,gdy weszliśmy już na dyskotekę,były problemy techniczne,i potem 30 min.wszyscy musieliśmy z rozczarowaniem czekać na naprawienie.Trwało,to długo,lecz każdy próbował być,wytrwały oraz spokojny.Gdy minęło pół godziny,muzyka bardzo głośno leciała,z głośników,a każdy bardzo fajnie się bawił i wszyscy pomyśleli 'ale ulga' że wszystko już wporządku ze sprzętem.Samorząd szkolny,powinien się wstydzić.Lada moment przyszło więcej osób,i powoli wszyscy się rozkręcali.Gdy przyjechała,straż miejska,wszyscy byliśmy zdenerwowani oraz czuliśmy strach.Byli bardzo,serdeczni gdyż poprosili tylko aby było ciszej,ponieważ sąsiedzi się skarżą [z budynków obok].Znow,poczuliśmy ulgę i znowu zaczęlismy tańczyć.Tęskniliśmy za naszą koleżanką,która nie mogła przyjść,iż była chora i naprawdę była smutna że nie może być z nami.Wszyscy,wyrażaliśmy jej wielki szacunek.Dyskoteka zakończyła się po 3 godzinach.Było świetnie,chcielibyśmy to powtórzyć!
P.S. Nie wiedziałam,czy można zmieniać formę....