Napisz opowiadanie o tym jak komus objawjawila sie Matka Boska . Potrzebuje dlugiego a wiec ktos moze zaczac a drugi zakonczyc :) prosze tylko nie z neta jak ktos juz mil cos takiego zadane to moza napisac ;)
xanna
Pewnego dnia, gdy starsza pani imieniem Kazia poszła do swojej koleżanki, gdzie jej tam nie zastała. Zdziwiła się mocno, ale jej wnuk powiedział, że poszła do kościoła. Pani Kazia w to nie wierzyła, ponieważ jej koleżanka-Anna nie za bardzo była wierząca. Bardzo chciała dowiedzieć się tej prawdy. W wielkiej ciekawości poszła do kościoła, gdzie zastała modlącą się pani Annę. Usiadła do niej do ławki, a ta nie zwróciła na nią uwagi. Po godzinie pani Kazia wstała i wyszła z kościoła. Za nią poszła jej koleżanka. Powiedziała: -Kaziu, wiem ,że miałyśmy się dziś spotkać, ale.., ale.. -Ale co? -Ale obiecaj, że nikomu o tym nie powiesz. -Przecież jesteśmy sobie szczere. -Masz rację. -To Anno mów. -Otóż objawiła mi się Matka Boska. -Pff... Miałaś jakieś przewidzenia, ha,ha. -Nie prawda! -Nie będę się zadawać z taką świruską jak ty! Pani Kazia poszła szybkim tempem do swojego domu. Gdy usiadła objawiła jej się Maryja i powiedziała : ,,Dlaczego jej nie uwierzyłaś? Anna ma rację. Objawiłam się jej.'' To mówiąc znikła. Pani Kazia pobiegła do niej szybko, i ją przeprosiła. Poszły do pani Anny na herbatkę i żyli jak dawniej.
-Kaziu, wiem ,że miałyśmy się dziś spotkać, ale.., ale..
-Ale co?
-Ale obiecaj, że nikomu o tym nie powiesz.
-Przecież jesteśmy sobie szczere.
-Masz rację.
-To Anno mów.
-Otóż objawiła mi się Matka Boska.
-Pff... Miałaś jakieś przewidzenia, ha,ha.
-Nie prawda!
-Nie będę się zadawać z taką świruską jak ty!
Pani Kazia poszła szybkim tempem do swojego domu. Gdy usiadła objawiła jej się Maryja i powiedziała : ,,Dlaczego jej nie uwierzyłaś? Anna ma rację. Objawiłam się jej.'' To mówiąc znikła. Pani Kazia pobiegła do niej szybko, i ją przeprosiła. Poszły do pani Anny na herbatkę i żyli jak dawniej.
Liczę na naj, sama wymyślałam ;)