Pewnego dnia szłam chodnikiem do sklepu po śmietane bo zabrakło mojej mamie do ciasta . Idąc chodnikiem zauważyłam chłopca , który siedzi obok budynku i ogrzewa swoje ręce . Ustałam i się na niego przez kilka sekund patrzyłam . Poszłam dalej . Na drugi dzień we wigilię szłam z mamą wybrać ładną choinkę . Podczasz maszerowania chodnikiem opowiedziałam mamie o chłopcu. Mama słuchała mnie bardzo uważnie . W pewnej chwili mama zapytała mnie czy bym chciała żeby spędził z nami wigilię . Zgodziłam się bo szkoda mi było tego chłopca . wracając podeszliśmy do chłopca i się jego zapytaliśmy czy by chciał z nami spędzić wigilię chłopiec się mile zdziwił . Kiedy byliśmy w domu chłopiec nam wszystko odpowiedział czemu jest sam . chłopiec od wigilii mieszkał z nami . I tak skaończyła się historia chłopca.
Wigilia jest czasem kiedy to całe rodziny się ze soba pojednują i spędzają ten czas razem. Nie stety jest wiele osób, które nie mają z kim spędzić tego czasu. I tak właśnie było z pewnym chłopcem o imieniu Karol. Był on bardzo samotny gdzyż jego rodzina zginęła w wypadku a on nie miał sie gdzie podziać.W czasie gdy wszyscy sie radowali z okazji świąt on był bardzo smutny a na samą myśl o świętach łzy stawały mu w oczach. Perspektywa spędznia świąt w samotności sprawiała że chłopiec popadał w depresję. Bo cóż to za przyjemność być samotnym w ten bardzo ważny wieczór. Zawsze gdy zbliżały się święta wspominał jak to było w domu gdy jeszcze żyli jego rodzice. Dla chłopca były to czasy w których był on bardzo szczęśliwy. Gdy tego dnia wybrał się na spacer aby chodź zobaczyć przez szyby domów jak wyglądają przygotowania do wigili, spodkał pewną Panią. Ta gdy zobaczyła jego smutną twarz podeszła do niego i zapytała co smuci go w tak piękny dzień. Chłopiec popatrzył na kobietę i poczuł jak by znał ją od lat i otworzył sie przed nią. Opowiedział jej historię swojego życia, która bardzo wzruszyła kobietę. Po wysłuchaniu jego opowieści zaproponowała mu aby ten wieczór spędził w jej domu z jej rodziną. W oczach dotąd smutnego chłopca pojawiła sie iskra radości i nadzieji na wesołe święta.I faktycznie tak było.Lecz gdy minęły święta chłopiec nadal pozostał samotnym ale zyskał piękne wspomnienia. Od czasu do czasu odwiedzał tą kobietę i był jej bardzo wdzięczny za to iż pozwoliła mu spędzić te święta wraz z jej rodziną.
Pewnego dnia szłam chodnikiem do sklepu po śmietane bo zabrakło mojej mamie do ciasta . Idąc chodnikiem zauważyłam chłopca , który siedzi obok budynku i ogrzewa swoje ręce . Ustałam i się na niego przez kilka sekund patrzyłam . Poszłam dalej . Na drugi dzień we wigilię szłam z mamą wybrać ładną choinkę . Podczasz maszerowania chodnikiem opowiedziałam mamie o chłopcu. Mama słuchała mnie bardzo uważnie . W pewnej chwili mama zapytała mnie czy bym chciała żeby spędził z nami wigilię . Zgodziłam się bo szkoda mi było tego chłopca . wracając podeszliśmy do chłopca i się jego zapytaliśmy czy by chciał z nami spędzić wigilię chłopiec się mile zdziwił . Kiedy byliśmy w domu chłopiec nam wszystko odpowiedział czemu jest sam . chłopiec od wigilii mieszkał z nami . I tak skaończyła się historia chłopca.
myślę że pomogłam liczę na naj ;]
Wigilia jest czasem kiedy to całe rodziny się ze soba pojednują i spędzają ten czas razem. Nie stety jest wiele osób, które nie mają z kim spędzić tego czasu. I tak właśnie było z pewnym chłopcem o imieniu Karol. Był on bardzo samotny gdzyż jego rodzina zginęła w wypadku a on nie miał sie gdzie podziać.W czasie gdy wszyscy sie radowali z okazji świąt on był bardzo smutny a na samą myśl o świętach łzy stawały mu w oczach. Perspektywa spędznia świąt w samotności sprawiała że chłopiec popadał w depresję. Bo cóż to za przyjemność być samotnym w ten bardzo ważny wieczór. Zawsze gdy zbliżały się święta wspominał jak to było w domu gdy jeszcze żyli jego rodzice. Dla chłopca były to czasy w których był on bardzo szczęśliwy. Gdy tego dnia wybrał się na spacer aby chodź zobaczyć przez szyby domów jak wyglądają przygotowania do wigili, spodkał pewną Panią. Ta gdy zobaczyła jego smutną twarz podeszła do niego i zapytała co smuci go w tak piękny dzień. Chłopiec popatrzył na kobietę i poczuł jak by znał ją od lat i otworzył sie przed nią. Opowiedział jej historię swojego życia, która bardzo wzruszyła kobietę. Po wysłuchaniu jego opowieści zaproponowała mu aby ten wieczór spędził w jej domu z jej rodziną. W oczach dotąd smutnego chłopca pojawiła sie iskra radości i nadzieji na wesołe święta.I faktycznie tak było.Lecz gdy minęły święta chłopiec nadal pozostał samotnym ale zyskał piękne wspomnienia. Od czasu do czasu odwiedzał tą kobietę i był jej bardzo wdzięczny za to iż pozwoliła mu spędzić te święta wraz z jej rodziną.