Uczeń klasy 5 w sprawach Ojca. Nazywam się Karol i mam 11 lat. Mam dwójkę młodszego rodzeństwa a mój tato zmarł pół roku temu, a mama wyszła za innego mężczyzny pozostawiając mnie z dwójką osieroconych dzieci. Musiałem zastępować im tatę ponieważ mama przyjeżdżała i była tak jak by ich wciąż mamą!!! Każdy mój dzień to było wielkie wyzwanie.Musiałem budzić dzieci do szkoły,bo tak robił mój tato.Potem bawić się z nimi i kochać ich tak jak mój tato, by nie brakowało im miłości.Uczyć różańca Świętego jak nauczył mnie mój tato. Chodziłem z nimi do kościoła by miały opiekę w Panu Bogu.Opowiadałem im rożne historie o tacie a było to historie z wiązane przeważnie z miłością do Pana Boga. Zawsze czytałem im Pismo Święte. Gdy już wyrosły na dobre dzieci wiedziałem i ja że jestem przygotowany na role ojca!!!!
Uczeń klasy 5 w sprawach Ojca. Nazywam się Karol i mam 11 lat. Mam dwójkę młodszego rodzeństwa a mój tato zmarł pół roku temu, a mama wyszła za innego mężczyzny pozostawiając mnie z dwójką osieroconych dzieci. Musiałem zastępować im tatę ponieważ mama przyjeżdżała i była tak jak by ich wciąż mamą!!! Każdy mój dzień to było wielkie wyzwanie.Musiałem budzić dzieci do szkoły,bo tak robił mój tato.Potem bawić się z nimi i kochać ich tak jak mój tato, by nie brakowało im miłości.Uczyć różańca Świętego jak nauczył mnie mój tato. Chodziłem z nimi do kościoła by miały opiekę w Panu Bogu.Opowiadałem im rożne historie o tacie a było to historie z wiązane przeważnie z miłością do Pana Boga. Zawsze czytałem im Pismo Święte. Gdy już wyrosły na dobre dzieci wiedziałem i ja że jestem przygotowany na role ojca!!!!