Był to dzień, który spędziłąm w szkole, opowiem wam teraz co się wydarzyło.
Od rana chodziłam smutna i znurzona, źle się czuąłm i miałam doła, lecz zdarzyło się coś nieprawdopodobnego, czego nie zapomnę do końca życia. W tym dniu poznałam chłopaka, który dopiero przeprowadził się do mojego miasta, a na dodatek, mieszkał dwa domy dalej. Byłam bardzo szczęśliwa, że to akurat ja go spotkałam. Odrazu zapytałam czy by mnie nie podwózł, do domu, bo źle się czułam, szybko podjął decyzję i razem wróciliśmi do domu. Podczas gdy jechaliśmy do domu opowiadał mi jaki to on jest wysporowany i, że dobrze się uczy mimo tego, że dużo czasu pochłaniają jego treningi, dowiedziałąm się, że ma dwóch braci i razem z rodzicami przeprowadził się do mojego miasta, ponieważ jego ata dostał tu pracę, a on dostał tu stypendium. Jednak nasza przejażdżka nie trwała długo, bo autem od szkoły do domu jedzie się 10 minut, ale i tak się cieszyłam, że mogłąm go poznać, miała na imię Marcin i miał brązowe oczy i czarne włosy. Pod koniec jazdy umówiłam się z nim na spotkanie w parku, Marcin chętnie się zgodził. Był to mój najwspanialszy dzień, który spędziłąm w szkole, chociaż byłam zmęczona i bolała mnie głowa, uważałąm ten dzień za bardzo udany:)
Opowiadanie
Był to dzień, który spędziłąm w szkole, opowiem wam teraz co się wydarzyło.
Od rana chodziłam smutna i znurzona, źle się czuąłm i miałam doła, lecz zdarzyło się coś nieprawdopodobnego, czego nie zapomnę do końca życia. W tym dniu poznałam chłopaka, który dopiero przeprowadził się do mojego miasta, a na dodatek, mieszkał dwa domy dalej. Byłam bardzo szczęśliwa, że to akurat ja go spotkałam. Odrazu zapytałam czy by mnie nie podwózł, do domu, bo źle się czułam, szybko podjął decyzję i razem wróciliśmi do domu. Podczas gdy jechaliśmy do domu opowiadał mi jaki to on jest wysporowany i, że dobrze się uczy mimo tego, że dużo czasu pochłaniają jego treningi, dowiedziałąm się, że ma dwóch braci i razem z rodzicami przeprowadził się do mojego miasta, ponieważ jego ata dostał tu pracę, a on dostał tu stypendium. Jednak nasza przejażdżka nie trwała długo, bo autem od szkoły do domu jedzie się 10 minut, ale i tak się cieszyłam, że mogłąm go poznać, miała na imię Marcin i miał brązowe oczy i czarne włosy. Pod koniec jazdy umówiłam się z nim na spotkanie w parku, Marcin chętnie się zgodził. Był to mój najwspanialszy dzień, który spędziłąm w szkole, chociaż byłam zmęczona i bolała mnie głowa, uważałąm ten dzień za bardzo udany:)
Mam nadzieję, że pomogłam:)