Napisz opowiadanie kończące się słowami " Tego wydarzenia nigdy nie zapomnę. Dobrze, że już po wszystkim".( uwzględnij opis i dialog).
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Dawno, dawno temu. Tak dawno, że nawet nasi pradziadowie nie pamiętają, żyła sobie pewna uboga dziewczynka - Jagienka. Jej matka umarła, gdy ta miała zaledwie trzy wiosenki za sobą. Jagienka była miłą i poukładaną dziewczynką. Każdego dnia, gdy wracała ze szkoły i szła przez las, zrywała gałązki z jodły, aby przyozdobić nimi swój dom. Dlatego też jej przyjaciele nazywali ją Jodełką.
Pewnego dnia Jagienka jak zwykle wracała ze szkoły przez las. Gdy doszła do miejsca, gdzie zwykle zbierała gałązki, zamiast nich ujrzała pocięte pale drewna. Zasmuciła się wtedy Jodełka losem drzewa. Postanowiła zostać na miejscu i poczekać na człowieka, który wyrządził taką krzywdę jej ukochanemu drzewu. Czekała tak długo, lecz nikt się nie zjawił. Przemarznięta i zmęczona Jodełka postanowiła zbudować sobie z drewna małą chatkę, w której mogłaby schronić się przed nadchodzącą nocą. Jagienka położyła się w swoim " schronie " usłanym jodłowymi igłami, które chociaż igłami zwane, wcale nie kłuły, a przyjemnie utulały ją do snu. Następnego ranka Jodełkę obudził zapach świeżego chleba. Wyszła z chatki i zobaczyła pięknego chłopca, który zajadał się w najlepsze. Jagienka trochę wystraszona chciała pobiec z powrotem do szałasu, lecz niestety potknęła się o wałek leżący na ziemi. Chłopiec wstał szybko i popędził na pomoc potłuczonej dziewczynie.
- Nic ci nie jest ? - zapytał.
Ale Jodełka mu nie odpowiedziała, wstała, otrzepała się, spojrzała mu w oczy i ... zakochała się. Tak ... to była miłość od pierwszego wejrzenia. Rok później Jodełka i chłopak z lasu wzięli ślub, mieli gromadkę dzieci i zamieszkali w miejscu, gdzie się poznali. Teraz na cześć jodły i wałka, dzięki któremu Jagienka poznała swojego męża, stoi w tym miejscu wioska, a obecnie miejscowość Jodłówka-Wałki.
" Tego wydarzenia nigdy nie zapomnę. Dobrze, że już po wszystkim". - powiedziała Jagienka zadowolona z tej starej już historii.