Napisz opowiadanie fantastyczne. 10 zdań nie więcej. Pare porównań i epidetów.
Ja zaczne!!!
Gdzieś w kosmosie była sobie mleczarnia, metr od planety "Ziemia numer dwa".
W tej mleczrni pracowały Karmelki. One doiły krowy które dawały Wyroby mleczne, Fast fudy, cukierki, alkochol i raz na miesiąc tysiąc złotych. Karmelki mieszkały na planecie ZND (Ziemia numer dwa) Na ulicy wenus 6.
Dokończ
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Gdzieś w kosmosie była sobie mleczarnia, metr od planety "Ziemia numer dwa". W tej mleczrni pracowały Karmelki. One doiły krowy które dawały Wyroby mleczne, Fast fudy, cukierki, alkochol i raz na miesiąc tysiąc złotych. Karmelki mieszkały na planecie ZND (Ziemia numer dwa) Na ulicy wenus 6.
Miały one domek z lukru a podłoga i sufit była z ciastek.Bardzo się cieszyły ze swojej dużej mleczrni. Gdy zawsze rano wstawały szły drazu do mleczrni wydoić krowy i zobaczyć co dzisiaj krowa da. Karmelki były bardzo pracowite poniewaz było ich 130 a utrzymywaly mleczrnie z 400 krowami. Od rana do południa pracowały przy bydle, lecz pewnego dnia musiały ta prace przerwać bo na ich planetę przyleciał statek kosmiczny. Z początku nie wiedzieli co to jest ale ze statku wyszli ludzie. Gdy Karmelki chciały zobaczyć statek on wybuchł, a ludzie i karmelkowie żyli tam długo i szczęśliwie.
Podziwiam Karmelki że poradziły sobie z tak dużym wyzwaniem.koniec
PROSZE O NAJ.