Na poczatku Archanioł Boży Gabriel zwiastował Pannie Maryi, że pocznie Syna Bożego. Panienka wielce się zdumiła i nic nie odrzekła Aniołowi. Chciała zapewnić swojemu synkowi jak najlepsze warunki. Ona i św Józef ruszyli do małego miasteczka Betlejem. Maryja długo szukała dachu nad głową. Pukała do kazdych dźwi, ale albo jej nie otwierano, albo po prostu nie chciano jej przyjąć.
Znaleźli małą stajenkę. Były tam baranki i inne różne zwierzątka. Kobieta poczęła dziecko z Ducha Świętego, więc dalej była dziewicą. Wnet urodził sie piękny mały chłopiec w lichej stajence położony na sianku. Nazwano Go Jezus co oznacza Zbawiciel. Maryja wiedziała, że jej kochanemu dzieciątku było zimno, więc zdjęła rąbek z glowy i owinęła małego chłopca. Na wieść o narodzinach Zbawiciela trzej królowie pospieszali do stajenki, a prowadziła ich Gwaizda Betlejemska. Stąd wzięła się tradycja, która głosi, że zasiadamy do kolacji wigilijnej, gdy na niebie zobaczymy pierwszą gwiazdę.
Trzej Królowie złożyli chłopcu dary mirrę, kadzidło i złoto. Herod, który właśnie panował chciał zabić chłopca. Stąd wzięło się Boże Narodzenie, poczas którego przeżywamy przyjście Jezusa Chrystusa na świat. Dzielimy się opłatkiem, składamy sobie życzenia. To chyba najważniejszy dzień dla nas wszystkich.Tak to wszystko się zaczęło,a teraz jest po prostu tradycją.
2 wersja
Dzisiaj Wigilia- najpiękniejszy dzień w roku. Jezus się narodził w ten cudowny dzień. W domu jak co roku wielki ruch. Mama przygotowuje potrawy, których na stole co roku jest 12 to jest nasza tradycja.
Piękny obrus na stole, sianko pod obrusem, piękna choinka to tradycje panujące w moim domu. Jest także dodatkowe nakrycie dla niespodziewanego przybysza. Jak co roku ubieramy kolorową choinkę i wieszamy mikołaje na oknach. Na dźwiach tata wiesza piękne dzwoneczki symbolizujące święta. Rodzice zawsze chowają prezenty w szafie, a ja i moja siostra wiemy co dostaniemy. Moja siostra mówi, że to renifer przynosi jej prezenty. Z kolacją czekamy do zabłyśnięcia pierwszej gwiazdki na niebie. Przed kolacją dzielimy się opłatkiem i skaładamy sobie życzenia. Potem zasiadamy do stołu śpiewając kolędy. To piękna kolacja ze świecami, a potrawy są smaczne. Święta spędzamy w gronie rodziny. Wigilia to okazja by spotkać się z kimś kogo dawno nie widzieliśmy. Tuż po kolacji dzieci biegną do prezentów, a my oglądamy film "Kevin sam w domu", co jest tradycją u nas w domu.
Potem idziemy całą rodzinką na pasterkę. Ja śpiewam w chórze i wszyscy podziwiają mój śpiew. Po powrocie kładziemy się do naszych łóżek.
Na poczatku Archanioł Boży Gabriel zwiastował Pannie Maryi, że pocznie Syna Bożego. Panienka wielce się zdumiła i nic nie odrzekła Aniołowi. Chciała zapewnić swojemu synkowi jak najlepsze warunki. Ona i św Józef ruszyli do małego miasteczka Betlejem. Maryja długo szukała dachu nad głową. Pukała do kazdych dźwi, ale albo jej nie otwierano, albo po prostu nie chciano jej przyjąć.
Znaleźli małą stajenkę. Były tam baranki i inne różne zwierzątka. Kobieta poczęła dziecko z Ducha Świętego, więc dalej była dziewicą. Wnet urodził sie piękny mały chłopiec w lichej stajence położony na sianku. Nazwano Go Jezus co oznacza Zbawiciel. Maryja wiedziała, że jej kochanemu dzieciątku było zimno, więc zdjęła rąbek z glowy i owinęła małego chłopca. Na wieść o narodzinach Zbawiciela trzej królowie pospieszali do stajenki, a prowadziła ich Gwaizda Betlejemska. Stąd wzięła się tradycja, która głosi, że zasiadamy do kolacji wigilijnej, gdy na niebie zobaczymy pierwszą gwiazdę.
Trzej Królowie złożyli chłopcu dary mirrę, kadzidło i złoto. Herod, który właśnie panował chciał zabić chłopca. Stąd wzięło się Boże Narodzenie, poczas którego przeżywamy przyjście Jezusa Chrystusa na świat. Dzielimy się opłatkiem, składamy sobie życzenia. To chyba najważniejszy dzień dla nas wszystkich.Tak to wszystko się zaczęło,a teraz jest po prostu tradycją.
2 wersja
Dzisiaj Wigilia- najpiękniejszy dzień w roku. Jezus się narodził w ten cudowny dzień. W domu jak co roku wielki ruch. Mama przygotowuje potrawy, których na stole co roku jest 12 to jest nasza tradycja.
Piękny obrus na stole, sianko pod obrusem, piękna choinka to tradycje panujące w moim domu. Jest także dodatkowe nakrycie dla niespodziewanego przybysza. Jak co roku ubieramy kolorową choinkę i wieszamy mikołaje na oknach. Na dźwiach tata wiesza piękne dzwoneczki symbolizujące święta. Rodzice zawsze chowają prezenty w szafie, a ja i moja siostra wiemy co dostaniemy. Moja siostra mówi, że to renifer przynosi jej prezenty. Z kolacją czekamy do zabłyśnięcia pierwszej gwiazdki na niebie. Przed kolacją dzielimy się opłatkiem i skaładamy sobie życzenia. Potem zasiadamy do stołu śpiewając kolędy. To piękna kolacja ze świecami, a potrawy są smaczne. Święta spędzamy w gronie rodziny. Wigilia to okazja by spotkać się z kimś kogo dawno nie widzieliśmy. Tuż po kolacji dzieci biegną do prezentów, a my oglądamy film "Kevin sam w domu", co jest tradycją u nas w domu.
Potem idziemy całą rodzinką na pasterkę. Ja śpiewam w chórze i wszyscy podziwiają mój śpiew. Po powrocie kładziemy się do naszych łóżek.
Teraz liczę na naj.