Swój list chciałabym zacząć od podziękowania Ci za wszystko co zrobiłeś. To dzięki tobie nawróciło się miliony ludzi na świecie, to Ty dałeś im wiarę i nadzieję. To samo czuję ja, wiem, że dzięki Tobie stałam się lepszym człowiekiem. Patrze na przyszłość z pewnym dystansem, nauczyłeś mnie doceniać to co jest ważniejsze, miłość. Przestałam być taka egoistyczna jak kiedyś. Nauczyłeś mnie przede wsyztskim wybaczać, i wiem że to jest podstawą Miłosierdzia Bożego. Patrząc na Ciebie, widzę tych wsyztskich ludzi, którym pomogłeś, których wyciągnąłeś z różnych chorób i klęsk. Wiem że drugiego papieża takeigo jak Ty już nie będzie, Kocham Cię, i proszę nie opuszczaj mnie.
Drogi Jane Pawle II
Swój list chciałabym zacząć od podziękowania Ci za wszystko co zrobiłeś. To dzięki tobie nawróciło się miliony ludzi na świecie, to Ty dałeś im wiarę i nadzieję. To samo czuję ja, wiem, że dzięki Tobie stałam się lepszym człowiekiem. Patrze na przyszłość z pewnym dystansem, nauczyłeś mnie doceniać to co jest ważniejsze, miłość. Przestałam być taka egoistyczna jak kiedyś. Nauczyłeś mnie przede wsyztskim wybaczać, i wiem że to jest podstawą Miłosierdzia Bożego. Patrząc na Ciebie, widzę tych wsyztskich ludzi, którym pomogłeś, których wyciągnąłeś z różnych chorób i klęsk. Wiem że drugiego papieża takeigo jak Ty już nie będzie, Kocham Cię, i proszę nie opuszczaj mnie.