Napisz list do osoby która nie wierzy wcale w Boga lub wierzy słabo i spróbuj podzielić się swoim doświadczeniem wiary. Potrzebuję to na już. Proszę o szybką odpowiedź. Odwdzięczę się przy innych zadaniach. Daję najjjjj :D
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Cześć !
Ostatniej nocy myślałam nad tym co napisałaś mi w ostatnim liście. Chodzi mi o to że nie wierzysz w Boga. Być może dla ciebie jest to nie potrzebne, lub przynajmniej tak sądzisz. Według mnie wiara jest takim celem w życiu każdego człowieka, Pan stworzył ludzi aby oddawali mu cześć i składali do niego modlitwy. Jezus oddał życie za nas na krzyżu, oddał je za wszystkich ludzi, tak więc myślę iż nie zrobił tego nadaremno i powinniśmy kochać naszą wiarę. Proszę, przemyśl moje słowa. Odpisz szybko.
Pozdrowienia XYZ
nie wiem tak na szybko :D sama oceń ;)
Droga/i ... !!!!
Miło m jest znowu do cb pisac. Powiem ci szczeze że długo zasatanwiałam się nad tym co mi ostatnio pisałas. Chodzii mi o to co ża napisałaś że nie wierzysz w Boga. Postanowiłam podzielić się z tobą moimi doświadczeniami. Ty byłaś kiedyś w kościele? Probowałaś się modlić? Chodziłaś kiedyś na religię? Widziałas kiedyś różaniec lub chociaż obrazek święty. Słyszałaś kiedyś cokolwiek o mojej wierze którą jest katolicyzm?
Chciałabym ci opowiedzieć o pewnej sytuacji o której opowiadał nam ksiądz na religi. A mianowicie opowiadał nam o pewnej świętej któą była święta Faustyna. Modliła się ona codziennie. Wielbiła Boga. Kochała go bardzo.
Bóg zawsze cię kocha, nie zważając na to czy ty w niego wierzysz czy nie. Nie zważając też na to co robisz, on straa szię wybaczyć tobie wszystko co zrobiłaś. Bóg podczas sądu bożego pyta się ciebie podobno czy go kochasz.? Jak odpowiesz że tak to idziesz do nieba. Jak odpowiesz że nie to wtedy Bóg pyta się ciebie A czy ty pozwolisz mi zebym j iebie kochał? Jak odpowesz e tak to idziesz do czyśćca. A jak odpowiesz że nie to idziesz do nieba. Są to bardzo trudne pytania, ponieważ dusza nie jest okryta ciałem i nie może klamać. A jeśli nie kochałeś boga w życiu na Ziemi nie uda ci się prawdopodobnie pokochać pzed sądem w chwili natychmiastowej
Więc radzę ci żebyś zastnowiła się nad swoim niewierzeniem. Postaraj sie pokochać boga, a jeśi ci się nie będzie udawalo, postaraj się chociaż pozwolić bogu kochać siebie samego. Wiara to trudna sprawa. rzeba umieć ufać. Mało kto to potrafi. jeżeli pokochasz Boga to napewno on zawsze ci pomoże jak tylko go wezwiesz. Jednak pamiętaj o przyazaniach bożych " Nie wzywaj pana Boga twego nadaremno." Nie można wzywać go z byle powodu bo masz prawdzian a się nie nauczyłeś. Boga wzywa się w sytuacjach, gdzie naprawdę go potrzebujesz. Mam nadzieję że wyjaśniłam ci chocaż trochę kilka rzeczy o mojejj wierze i że zachęciłam cię żebyś starała się kochać Boga. Proszę ciebie bardzo odpisz do mnie co teraz sądzisz o mojej wierze i o tym czy postarasz się pokochać Booga
Twoja kochana Asiia.
WIem że wyppisałam tutaj bzdury, ale kilka rzeczy możesz w swoim liście zaieścić. A to na religie jest? Pozdrawiam.