Droga Matko, piszedo Ciebie ten list, aby opowiedzieć Ci o najpiękniejszym wydarzeniu mojego życia.Było to we wtorek poszlam do studni po wodę, spotkałam tam Jezusa nie zwracałam na niegouwagi traktowałam to jako zwykłe pobieranie wody.Spojrzał na mnie i zaczął przemawiać, zdziwiłam sie dlatego że żydom nie wolno było rozmawiać z samarytankami jakoby jesteśmy grzesznicami. NAa początku n ie rozumiałam jego słów ale później kiedy powiedział do mnie ,,Idź po swego męża,ten zktórym mieszkasz nie jest twoim mężem" poczółam jakby dotknął mojego serca i zrozumiał mnie tak jak nikt inny dotąd to było wspaniałe przeżycie.chciałabym go jeszcze spotkać.Pozdrawiam i całuje
Twoja córka
To bedzie dobrze ! Też do Miałam i dostałam 6 ! I pani jeszcze mnie poochwaliła !
Droga Matko, piszedo Ciebie ten list, aby opowiedzieć Ci o najpiękniejszym wydarzeniu mojego życia.Było to we wtorek poszlam do studni po wodę, spotkałam tam Jezusa nie zwracałam na niegouwagi traktowałam to jako zwykłe pobieranie wody.Spojrzał na mnie i zaczął przemawiać, zdziwiłam sie dlatego że żydom nie wolno było rozmawiać z samarytankami jakoby jesteśmy grzesznicami. NAa początku n ie rozumiałam jego słów ale później kiedy powiedział do mnie ,,Idź po swego męża,ten zktórym mieszkasz nie jest twoim mężem" poczółam jakby dotknął mojego serca i zrozumiał mnie tak jak nikt inny dotąd to było wspaniałe przeżycie.chciałabym go jeszcze spotkać.Pozdrawiam i całuje
Droga Matko,
piszedo Ciebie ten list, aby opowiedzieć Ci o najpiękniejszym wydarzeniu mojego życia.Było to we wtorek poszlam do studni po wodę, spotkałam tam Jezusa nie zwracałam na niegouwagi traktowałam to jako zwykłe pobieranie wody.Spojrzał na mnie i zaczął przemawiać, zdziwiłam sie dlatego że żydom nie wolno było rozmawiać z samarytankami jakoby jesteśmy grzesznicami.
NAa początku n ie rozumiałam jego słów ale później kiedy powiedział do mnie ,,Idź po swego męża,ten zktórym mieszkasz nie jest twoim mężem" poczółam jakby dotknął mojego serca i zrozumiał mnie tak jak nikt inny dotąd to było wspaniałe przeżycie.chciałabym go jeszcze spotkać.Pozdrawiam i całuje
Twoja córka
To bedzie dobrze ! Też do Miałam i dostałam 6 ! I pani jeszcze mnie poochwaliła !
Droga Matko,
piszedo Ciebie ten list, aby opowiedzieć Ci o najpiękniejszym wydarzeniu mojego życia.Było to we wtorek poszlam do studni po wodę, spotkałam tam Jezusa nie zwracałam na niegouwagi traktowałam to jako zwykłe pobieranie wody.Spojrzał na mnie i zaczął przemawiać, zdziwiłam sie dlatego że żydom nie wolno było rozmawiać z samarytankami jakoby jesteśmy grzesznicami.
NAa początku n ie rozumiałam jego słów ale później kiedy powiedział do mnie ,,Idź po swego męża,ten zktórym mieszkasz nie jest twoim mężem" poczółam jakby dotknął mojego serca i zrozumiał mnie tak jak nikt inny dotąd to było wspaniałe przeżycie.chciałabym go jeszcze spotkać.Pozdrawiam i całuje