Jaka tobie wiadomo zmieniłem szkołę z powodu nowej pracy mojego taty. Na początku nie byłem z tego zadowolnony, buntowałem się.
Okazało się, że nie taki diabeł straszny, jak go piszą. Pierwszego dnia bałem się i nie chciałem iść do szkoły. Poznałem nowego kolegę, który zaproponował mi pomoc. Razem poszliśmy do szkoły. Wchodząc czułem na sobie wzrok innych, jednak już na pierwszej przerwie atmosfera rozluźniła się i poznałem wielu ciekawych ludzi.
.....,11.10.2010rok
Drogi MIchale !
Jaka tobie wiadomo zmieniłem szkołę z powodu nowej pracy mojego taty. Na początku nie byłem z tego zadowolnony, buntowałem się.
Okazało się, że nie taki diabeł straszny, jak go piszą. Pierwszego dnia bałem się i nie chciałem iść do szkoły. Poznałem nowego kolegę, który zaproponował mi pomoc. Razem poszliśmy do szkoły. Wchodząc czułem na sobie wzrok innych, jednak już na pierwszej przerwie atmosfera rozluźniła się i poznałem wielu ciekawych ludzi.
Myślę, że bałem się nie potrzebnie. Co u ciebie?
Pozdrawiam - ...