Na początku mojego listu chciałam Ci bardzo podziękować za dar życia, jakim obdarzyłeś nas, wszystkich ludzi żyjący na Ziemi, która także powstała dzięki Tobie.
Boże, kocham Cię za wszystko co zrobiłeś dla swoich dzieci, czyli mieszkańców całego świata. Wiem, że nie każdy kochający ojciec byłby w stanie poświęcić swojego syna dla wyższego dobra. Ty się nie zawachaleś i pozwoliłeś, aby Jezus zginął poprzez jeden z najbrutalniejszych w tamtych czasach sposobów -ukrzyżowanie, poniżony i gnębiony przez innych. Kocham Cię także za nieograniczoną troskę. Wysłuchujesz wszystkich modlitw, błagań, próśb, żali i zmartwień. Pragniesz wszystkiego co najlepsze, nieustannie starasz się poprawić nasz byt na Ziemi. To właśnie dzięki Tobie mamy wolną wolę, wszystko co robimy jest naszą indywidualną sprawą, wybieramy według naszego uznania. Podarowałeś ludziom zmysły: smaku, węchu, wzroku, dotyku, słuchu -bez nich nie potrafilibyśmy docenić piękna i różnorodności świata, które stworzyłeś z myślą o swoich dzieciach.
Na końcu listu chciałabym Ci jeszcze raz złożyć serdeczne podziękowania i przesłać gorące pozdrowienia.
29.01.2012r.
Drogi Boże!
Nazywam się .............. Pragnę Cię na wstępie serdecznie pozdrowić.
Piszę do Ciebie, ponieważ chciałabym podziękować Ci za dar życia. Chcę także wyznać Ci najserdeczniej, że Cię kocham. Kocham Cię za to, że:
- zawsze przy mnie jesteś
- pocieszysz mnie w trudnych sytuacjach, gdy kontaktuję się z Tobą w trakcie modlitwy
- mogę wyjawić Ci moje sekrety i tajemnice (mogę Ci się zwierzyć)
- przyjmuję Twojego syna w komunii świętej
- mogę na Ciebie liczyć w każdej sytuacji
- zawsze mgę z Tobą porzmawiać
- mogę Cię odwiedzać w kościele - Twoim domu
- mogę się z Tobą zaprzyjaźnić
- jesteś moją rodziną.
Mam nadzieję, że przeczytasz moją wiadomość. Kocham Cię. Mam nadzieję, że odwzajemniasz moje uczucia.
Zawsze kochająca ...
Kraków, 29.01.2012r.
Drogi Boże!
Na początku mojego listu chciałam Ci bardzo podziękować za dar życia, jakim obdarzyłeś nas, wszystkich ludzi żyjący na Ziemi, która także powstała dzięki Tobie.
Boże, kocham Cię za wszystko co zrobiłeś dla swoich dzieci, czyli mieszkańców całego świata. Wiem, że nie każdy kochający ojciec byłby w stanie poświęcić swojego syna dla wyższego dobra. Ty się nie zawachaleś i pozwoliłeś, aby Jezus zginął poprzez jeden z najbrutalniejszych w tamtych czasach sposobów -ukrzyżowanie, poniżony i gnębiony przez innych. Kocham Cię także za nieograniczoną troskę. Wysłuchujesz wszystkich modlitw, błagań, próśb, żali i zmartwień. Pragniesz wszystkiego co najlepsze, nieustannie starasz się poprawić nasz byt na Ziemi. To właśnie dzięki Tobie mamy wolną wolę, wszystko co robimy jest naszą indywidualną sprawą, wybieramy według naszego uznania. Podarowałeś ludziom zmysły: smaku, węchu, wzroku, dotyku, słuchu -bez nich nie potrafilibyśmy docenić piękna i różnorodności świata, które stworzyłeś z myślą o swoich dzieciach.
Na końcu listu chciałabym Ci jeszcze raz złożyć serdeczne podziękowania i przesłać gorące pozdrowienia.
Twoja córka,
Sara
Jeśli masz jakieś pytania pisz ;).