Napisz list (1str, w zeszycie) do wybranej osoby:alkoholik, palacz palący przy niepalących, dyrektor fabryki szkodzącej środowisku, dilera, przysżłego samobójcy
Witaj! Cieszę się z naszego (korespondencyjnego) spotkania. Jestem ciekaw, jak Ci się wiedzie, a przede wszystkim chciałbym spytać o Twoje zdrowie.
Pragnę Ci też donieść, że u mnie zaszło sporo zmian. Zmieniłem w pewnym stopniu styl mojego życia, a głównie sposób odżywiania. Jednak przede wszystkim rzuciłem palenie i myślę, że nadszedł właściwy czas, abyś i Ty przyłączył się do coraz liczniejszego grona osób niepalących.
Odkąd nie palę, bardzo wyraźnie poprawił się stan mojego zdrowia, kondycja i samopoczucie. Niektórzy mówią, że odmłodniałem.
Nie namawiałbym Ciebie do porzucenia tego niepotrzebnego, kosztownego, a przede wszystkim wyniszczającego zdrowie nałogu, gdybym wiedział, że jest to zadanie zbyt trudne.
Nie mam jednak najmniejszych wątpliwości, że i Ty jesteś w stanie przestać palić. Wiem, że już próbowałeś i nie wyszło. Dlatego postanowiłem do Ciebie napisać. Myślę, że zupełnie nie ma sensu przejmować się dawnymi niepowodzeniami. Warto natomiast dobrze się zastanowić, jaką przyjąć strategię, i konsekwentnie ją zrealizować.
Utrwaliło się przekonanie, jakoby tylko ludzie z silną wolą mieli szansę na porzucenie palenia. Tymczasem rzeczywistość jest zupełnie inna. Siłę woli można prawie dowolnie stymulować. Aby osiągnąć sukces (wzmocnić wolę), potrzebne jest.
1 votes Thanks 1
NatuśkaXdd
Drogi przyszły samobójco!! Na początku chciałbym ci powiedzieć że pisze ten list po to aby ci pomóc. zrobie wszytko abyś nie odebrał sobie życia Jak wiesz wszyscy ludzie którzy odbieraja sobie życie nie moga ujrzec tego co jest przed nimi.Mysla ze gdy sie zabija ucieknal od codziennych klopotow i zmartwien. ale tak nie jest, on nie wiedza ze zostawiaja ten ciezar swojej rodzinie i bliskim. mysli ze gdy skonczy swoje zyzie to bedzie mial spokoj, nikt nie bedzie go dreczyl rozkazywal.z jednej strony maja racje ale z drugiej lepiej jest wytrzymac to i zyc.Nawet jesli np. rodzenstwo mowi ci ze lepiej by bylo gdybys nie zyl to mowi to tylko w zlosci i tak naprawde o tym nie mysli. mam nadzieje ze zmienilem twoje plany na przyszlosc i uratowalem cie od smierci
Witaj! Cieszę się z naszego (korespondencyjnego) spotkania. Jestem ciekaw, jak Ci się wiedzie, a przede wszystkim chciałbym spytać o Twoje zdrowie.
Pragnę Ci też donieść, że u mnie zaszło sporo zmian. Zmieniłem w pewnym stopniu styl mojego życia, a głównie sposób odżywiania. Jednak przede wszystkim rzuciłem palenie i myślę, że nadszedł właściwy czas, abyś i Ty przyłączył się do coraz liczniejszego grona osób niepalących.
Odkąd nie palę, bardzo wyraźnie poprawił się stan mojego zdrowia, kondycja i samopoczucie. Niektórzy mówią, że odmłodniałem.
Nie namawiałbym Ciebie do porzucenia tego niepotrzebnego, kosztownego, a przede wszystkim wyniszczającego zdrowie nałogu, gdybym wiedział, że jest to zadanie zbyt trudne.
Nie mam jednak najmniejszych wątpliwości, że i Ty jesteś w stanie przestać palić. Wiem, że już próbowałeś i nie wyszło. Dlatego postanowiłem do Ciebie napisać. Myślę, że zupełnie nie ma sensu przejmować się dawnymi niepowodzeniami. Warto natomiast dobrze się zastanowić, jaką przyjąć strategię, i konsekwentnie ją zrealizować.
Utrwaliło się przekonanie, jakoby tylko ludzie z silną wolą mieli szansę na porzucenie palenia. Tymczasem rzeczywistość jest zupełnie inna. Siłę woli można prawie dowolnie stymulować. Aby osiągnąć sukces (wzmocnić wolę), potrzebne jest.
Na początku chciałbym ci powiedzieć że pisze ten list po to aby ci pomóc.
zrobie wszytko abyś nie odebrał sobie życia
Jak wiesz wszyscy ludzie którzy odbieraja sobie życie nie moga ujrzec tego co jest przed nimi.Mysla ze gdy sie zabija ucieknal od codziennych klopotow i zmartwien. ale tak nie jest, on nie wiedza ze zostawiaja ten ciezar swojej rodzinie i bliskim. mysli ze gdy skonczy swoje zyzie to bedzie mial spokoj, nikt nie bedzie go dreczyl rozkazywal.z jednej strony maja racje ale z drugiej lepiej jest wytrzymac to i zyc.Nawet jesli np. rodzenstwo mowi ci ze lepiej by bylo gdybys nie zyl to mowi to tylko w zlosci i tak naprawde o tym nie mysli.
mam nadzieje ze zmienilem twoje plany na przyszlosc i uratowalem cie od smierci
...