Napisz krótka historyjkę używając związków frazeologicznych. daj naj za najlepsza odpowiedź:D
radoslawz
Moją piętą Achillesa była fizyka. Poszedłem do szkoły ciemny jak tabaka w rogu, a okazało się, że mamy pisać sprawdzian. A że wiedza piechotą nie chodzi, więc napisałem go na jedynkę. Mama była zła jak osa, a tato mówił coś bez ładu i składu o mojej niewiedzy. Postanowiłem więc wziąć swój los we własne ręce. Zacząłem porządnie zakuwać. Rodzice nadal byli nie w sosie i powiedzieli, że bez pracy nie ma kołaczy. Wziąłem to sobie do serca. Po kilku dniach intensywnej nauki otworzyły mi się oczy na fizykę. Zacząłem ją rozumieć. Na lekcji tej przestałem się już czuć jak piąte koło u wozu i gapić na dziwne wzory, jak ciele na malowane wrota. Z mojej głowy zniknęło pomieszanie z poplątaniem, a ja stałem się asem z fizyki. Wystarczyło trochę pracy i wytrwałości. Teraz postanowiłem już zawsze unosić się dumą i honorem w takich sytuacjach. Bo jak widać moja praca nad fizyką nie okazała się pracą syzyfową.