Jezus objawia swoją miłość do nas - chrześcijan - na różne sposoby. Każdy z nas popełnia w życiu błędy. Jezus poprzez spowiedź wybacza nam nasze grzechy i pokazuje za każdym razem swoją dobroć. Swoją miłość ukazuje nam przez swoją śmierć na krzyżu za nasze grzechy. Poświęcił się, byśmy nie byli skazani na wieczne potępienie.
Bóg stworzył człowieka, aby go kochać, aby podzielić się z nim swoją miłością, czyli wszystkim, co posiada i wszystkim, kim jest, całym sobą. Bóg niezmiennie kocha człowieka, nawet wtedy, gdy ten jest obojętny wobec Niego. Podobnie jak Jezus nie przestał kochać Judasza i ciągle uważał go za swojego przyjaciela pomimo jego zdrady, Bóg nie przestaje kochać człowieka, nawet wtedy, gdy człowiek Go zdradza.
Dla niejednego człowieka fakt, że Bóg ciągle jest wierny miłości do człowieka wydaje się czymś naturalnym i oczywistym, tak jakby Bóg w ten sposób spełniał jedynie swoją powinności lub oddawał człowiekowi to, co się jemu należy. Ciągła gotowość do przebaczenia i pojednania może wydawać się czymś łatwym dla Boga i nic Go niekosztującym. Jednak w rzeczywistości wierność Boga wcale nie jest oczywista ani łatwa. Jak to ukazuje starotestamentalna historia o potopie, widok ludzi, którzy zamiast zgodnie z Bożym zamiarem wzajemnie się kochać nienawidzą się i wzajemnie zadają sobie wiele cierpień, sprawia Bogu olbrzymi ból. Z tego powodu zniszczenie tego świata lub porzucenie miłości do człowieka, a przynajmniej odebranie człowiekowi wolnej woli, której złe użycie powoduje te wszystkie nieszczęścia człowieka i w konsekwencji cierpienie Boga, mogłoby się wydawać bardzo rozsądnym rozwiązaniem.
Wielu ludzi, którzy uświadamiają sobie wielkość zła i cierpienia, jakim wypełniony jest ten świat, rzeczywiście dochodzi do wniosku, że lepiej by było, aby taki świat w ogóle nie istniał. Eutanazja lub aborcja są wprowadzaniem w czyn takiego przekonania na poziomie istnienia jednostki, natomiast obozy śmierci, holokaust, czy też różnego rodzaju czystki etniczne są realizowaniem takiego przekonania w wymiarze społecznym. Jednakże dla Boga każde istnienie jest drogie, a każdy człowiek jest wart istnienia. Co więcej, każdy bez wyjątku człowiek jest wart miłości. Właśnie dzięki tej miłości Bóg posiada wielką nadzieję dla całego świata i dla każdego poszczególnego człowieka. Bóg nie niszczy swojego stworzenia, ale ciągle działa na rzecz realizacji tej nadziei, która „w rękach” Boga, staje się wielkim planem zbawienia całego świata.
Postać zalanego krwawym potem Jezusa, który pomimo okropnego lęku i cierpienia wybiera wierność Ojcu, wierność miłosnemu planowi Boga, ukazuje, jakim cierpieniem Bóg okupuje swoją wierność i wytrwałość w miłości ku człowiekowi. Możemy wręcz powiedzieć, że Bóg trwa w miłości do człowieka, pomimo wielkiego cierpienia, jakiego doświadcza z tego powodu.
Jezus objawia swoją miłość do nas - chrześcijan - na różne sposoby. Każdy z nas popełnia w życiu błędy. Jezus poprzez spowiedź wybacza nam nasze grzechy i pokazuje za każdym razem swoją dobroć. Swoją miłość ukazuje nam przez swoją śmierć na krzyżu za nasze grzechy. Poświęcił się, byśmy nie byli skazani na wieczne potępienie.
Bóg stworzył człowieka, aby go kochać, aby podzielić się z nim swoją miłością, czyli wszystkim, co posiada i wszystkim, kim jest, całym sobą. Bóg niezmiennie kocha człowieka, nawet wtedy, gdy ten jest obojętny wobec Niego. Podobnie jak Jezus nie przestał kochać Judasza i ciągle uważał go za swojego przyjaciela pomimo jego zdrady, Bóg nie przestaje kochać człowieka, nawet wtedy, gdy człowiek Go zdradza.
Dla niejednego człowieka fakt, że Bóg ciągle jest wierny miłości do człowieka wydaje się czymś naturalnym i oczywistym, tak jakby Bóg w ten sposób spełniał jedynie swoją powinności lub oddawał człowiekowi to, co się jemu należy. Ciągła gotowość do przebaczenia i pojednania może wydawać się czymś łatwym dla Boga i nic Go niekosztującym. Jednak w rzeczywistości wierność Boga wcale nie jest oczywista ani łatwa. Jak to ukazuje starotestamentalna historia o potopie, widok ludzi, którzy zamiast zgodnie z Bożym zamiarem wzajemnie się kochać nienawidzą się i wzajemnie zadają sobie wiele cierpień, sprawia Bogu olbrzymi ból. Z tego powodu zniszczenie tego świata lub porzucenie miłości do człowieka, a przynajmniej odebranie człowiekowi wolnej woli, której złe użycie powoduje te wszystkie nieszczęścia człowieka i w konsekwencji cierpienie Boga, mogłoby się wydawać bardzo rozsądnym rozwiązaniem.
Wielu ludzi, którzy uświadamiają sobie wielkość zła i cierpienia, jakim wypełniony jest ten świat, rzeczywiście dochodzi do wniosku, że lepiej by było, aby taki świat w ogóle nie istniał. Eutanazja lub aborcja są wprowadzaniem w czyn takiego przekonania na poziomie istnienia jednostki, natomiast obozy śmierci, holokaust, czy też różnego rodzaju czystki etniczne są realizowaniem takiego przekonania w wymiarze społecznym. Jednakże dla Boga każde istnienie jest drogie, a każdy człowiek jest wart istnienia. Co więcej, każdy bez wyjątku człowiek jest wart miłości. Właśnie dzięki tej miłości Bóg posiada wielką nadzieję dla całego świata i dla każdego poszczególnego człowieka. Bóg nie niszczy swojego stworzenia, ale ciągle działa na rzecz realizacji tej nadziei, która „w rękach” Boga, staje się wielkim planem zbawienia całego świata.
Postać zalanego krwawym potem Jezusa, który pomimo okropnego lęku i cierpienia wybiera wierność Ojcu, wierność miłosnemu planowi Boga, ukazuje, jakim cierpieniem Bóg okupuje swoją wierność i wytrwałość w miłości ku człowiekowi. Możemy wręcz powiedzieć, że Bóg trwa w miłości do człowieka, pomimo wielkiego cierpienia, jakiego doświadcza z tego powodu.