zurek214
Święty Stanisław Kostka urodził się w grudniu 1550 roku w Rostkowie. Miał brata Pawła, Wojciecha oraz Mikołaja i siostrę Anne. Nad rodzeństwem sprawowało opiekę dwoje bardzo pobożnych ludzi, Jan i Małgorzata Kostka- rodzice piątki dzieci. Chrzest Święty przyjął w parafialnym kościele w Przasnyszu. Życie religijne tego chłopca było bardzo bogate. Religijni rodzice przestrzegali zasad dobrego wychowania. Jeśli zaszłą konieczność to za złe uczynki karali surowo ale nic nie przewyższyło miłości rodzica do swojego dziecka. Rodzice uczyli modlitwy, sprawiedliwości, uczciwości. Do dwunastego roku życia uczył się w domu a kształcili go rodzice, przekazując sumiennie widzę. Następnie z bratem Pawłem pobierali naukę u Jana Bilińskiego. Razem z tym nauczycielem, tych dwoje młodych ludzi wyjeżdża do Wiednia aby tam dalej się kształcić u Jezuitów. Z początku nauka nie szła dobrze Stanisławowi, lecz z biegiem czasu stał się bardzo bystry. Podczas bardzo ciężkiej choroby doznaję wizji. Święta Barbara, wraz z dwoma aniołami, przynosi młodzieńcowi Komunię Świętą. To nie była Jego jedyna wizja, ponieważ miał też drugą. Maryja, trzymająca Dzieciątko Boże, skłania się w Jego stronę i w ramiona daje Mu to Boże Dziecię. Następnego dnia wstał zupełnie zdrowy. To objawienie Matki Bożej wiązało się z poleceniem wstąpienia do Zakonu Jezuitów. Ojciec Stanisława nie chciał wyrazić zgody na wstąpienie tego młodego człowieka do Zakonu. Zdał sobie sprawę, że w Wiedniu nic nie zdziała i ucieka od Pawła i Jana Bilińskiego. Ubrany w szaty żebraka udał się do Rzymu do generała Ojców Jezuitów z prośbą o przyjęcie do Zakonu. Stanisław został zakonnikiem wbrew woli rodziców. 10 sierpnia 1568 w rocznicę swej ucieczki z Wiednia bardzo zachorował i powiedział swoim braciom, że czuje bliską śmierć. Dostąpił do Spowiedzi, do Komunii Świętej i przyjął Sakrament Chorych. Pięć dni później, trzymając w dłoni Krzyż i obrazek Matki Bożej cicho i spokojnie zasypia na wieki.
Życie religijne tego chłopca było bardzo bogate. Religijni rodzice przestrzegali zasad dobrego wychowania. Jeśli zaszłą konieczność to za złe uczynki karali surowo ale nic nie przewyższyło miłości rodzica do swojego dziecka. Rodzice uczyli modlitwy, sprawiedliwości, uczciwości.
Do dwunastego roku życia uczył się w domu a kształcili go rodzice, przekazując sumiennie widzę. Następnie z bratem Pawłem pobierali naukę u Jana Bilińskiego. Razem z tym nauczycielem, tych dwoje młodych ludzi wyjeżdża do Wiednia aby tam dalej się kształcić u Jezuitów. Z początku nauka nie szła dobrze Stanisławowi, lecz z biegiem czasu stał się bardzo bystry.
Podczas bardzo ciężkiej choroby doznaję wizji. Święta Barbara, wraz z dwoma aniołami, przynosi młodzieńcowi Komunię Świętą. To nie była Jego jedyna wizja, ponieważ miał też drugą. Maryja, trzymająca Dzieciątko Boże, skłania się w Jego stronę i w ramiona daje Mu to Boże Dziecię. Następnego dnia wstał zupełnie zdrowy. To objawienie Matki Bożej wiązało się z poleceniem wstąpienia do Zakonu Jezuitów.
Ojciec Stanisława nie chciał wyrazić zgody na wstąpienie tego młodego człowieka do Zakonu. Zdał sobie sprawę, że w Wiedniu nic nie zdziała i ucieka od Pawła i Jana Bilińskiego. Ubrany w szaty żebraka udał się do Rzymu do generała Ojców Jezuitów z prośbą o przyjęcie do Zakonu.
Stanisław został zakonnikiem wbrew woli rodziców.
10 sierpnia 1568 w rocznicę swej ucieczki z Wiednia bardzo zachorował i powiedział swoim braciom, że czuje bliską śmierć. Dostąpił do Spowiedzi, do Komunii Świętej i przyjął Sakrament Chorych. Pięć dni później, trzymając w dłoni Krzyż i obrazek Matki Bożej cicho i spokojnie zasypia na wieki.