Napisz kim była Św. Elżbieta Węgierska,napisz życiorys i narysuj jej portret . Jeśli chodzi o portret to prosze o posłanie linka z jej zdjęciem. Z góry dzięki:)
xxxmoniskaxxxXD
Elżbieta (zm. 21 lipca między 1150 a 1154) – królewna węgierska, żona Mieszka III Starego. Według Kroniki Kadłubka i Kroniki Ortlieba Elżbieta była córką króla Węgier. Nie jest pewne, kto był jej ojcem. Historycy różnią się w tej sprawie. Zdaniem Jana Długosza Elżbieta była córką króla Beli II. Oswald Balzer odrzucił ten pogląd ze względów chronologicznych. Jego zdaniem Elżbieta jako córka Beli II, który ożenił się ok. 1130, w chwili ślubu mogła mieć najwyżej 8-9 lat, czyli byłaby zbyt młoda na zawarcie faktycznego małżeństwa. Balzer przyjął, że Elżbieta była córką księcia Almosa, ojca Beli II. Wadą tej hipotezy jest sprzeczność ze średniowiecznymi źródłami, które wymieniają Elżbietę jako córkę króla Węgier, podczas gdy Almos był tylko księciem. Jeszcze inne rozwiązanie zaproponował Kazimiez Jasiński. Jego zdaniem Elżbieta była córką króla Stefana II. Wprawdzie źródła informują, że Stefan z powodu rozwiązłego trybu życia nie doczekał się potomstwa, ale zdaniem Kazimierza Jasińskiego przekazy te pochodzą z okresu późniejszego i nie zasługują na zaufanie. Ponadto należy uwzględnić fakt częstego pomijania przez kronikarzy żeńskiego potomstwa. Między 1136 a 1138 Elżbieta poślubiła księcia Mieszka III Starego. Z tego małżeństwa pochodzili synowie Odon i Stefan oraz najprawdopodobniej córki: Wierzchosława Ludmiła, Judyta i Elżbieta.
Urodziła się w 1207 r. Na Węgrzech. Była córką króla węgierskiego Andrzeja II i Gertrudy von Andechs (siostry św. Jadwigi Śląskiej). Św. Elżbieta jest więc siostrzenicą głównej patronki Śląska. Żyła w XIII wieku � szczytowym okresie średniowiecza, w stuleciu. które wydało najwięcej świętych w historii Kościoła. W 1221 r. św. Elżbieta została zaręczona z Ludwikiem, synem Księcia Hermana � landgrafa Turyngii i Hesji, na zamku w Wartburgu koło Eisenach, na którym też po zaręczynach zamieszkała. W 14. roku życia wyszła za mąż za Ludwika IV. Była matką trojga dzieci: Hermana, Zofii, Gertrudy. Szczęście rodzinne okazało się jednak dla Elżbiety bardzo krótkie. Po 6 latach, w roku 1227 jej mąż zmarł w Brindisi we Włoszech, kiedy udawał się na wyprawę krzyżową do Ziemi Świętej. Elżbieta miała zaledwie 20 lat, kiedy została wdową. Z własnej woli odsunęła się od życia dworskiego, opuściła zamek w Wartburgu i osiedliła się z dziećmi w pobliskim Eisenach, gdzie do dzisiaj znajduje się kościół. Potem przeniosła się do Martburga. Przez cały okres wdowiego życia św. Elżbieta nigdy nie zaniedbała akcji dobroczynnej, szczególniejszą zaś opieką darzyła kaleki, ludzi trędowatych i szczególnie pokrzywdzonych przez los. Dla tych celów z własnych funduszy zbudowała najpierw szpital w mieście Gotha. Potem drugi w Wartburgu, w którym przebywała. Pracowała w nim do ostatnich dni swego życia, spełniając w nim wszystkie posługi. W cierpieniach i ranach cierpiących starała się za wzorem swego mistrza św. Franciszka z Asyżu � zawsze odczytywać rany i cierpienia samego Zbawiciela. Zewnętrznym finałem naśladowania przez nią Chrystusa według franciszkańskiego ideału ludzi żyjących w świecie było przyjęcie habitu III Zakonu Św. Franciszka w Wielki Piątek 24 III 1228 r. Przywdziała wówczas wraz ze swymi służącymi, Gudą i Izentrudą, biedny i szary strój franciszkańskich tercjarek, przepasując się zwykłym, pospolitym sznurem. W dniu tym złożyła również śluby, że:
1) za nic będzie sobie poczytywać wszystkie ziemskie dobra i zaszczyty,
2) zniesie każde poniżenie i wzgardę,
3) wyrzeka się swoich krewnych i nawet własnych dzieci.
Największą chyba dla niej ofiarę stanowiło to ostatnie przyrzeczenie, gdyż jej najmłodsza córka Gertruda liczyła wówczas zaledwie półtora roku. Wymowę tej ofiary potęguje jeszcze fakt, iż Elżbieta darzyła swe dzieci wprost wyjątkową miłościś.
Wpatrzona w Chrystusa ukrzyżowanego, którego kochała ponad wszystko i w którym widziała chorych i biednych, pamiętając o słowach Chrystusa: �Wszystko cokolwiek uczyniliście jednemu z Moich najmniejszych, Mnieście uczynili�(Mt 26,40), miłowała ona tych chorych do oddania wszystkiego, co posiadała. Nie żałowała im sił, czasu, rzeczy. Kochała ich z całego swego serca. To właśnie dla nich zbudowała trzy szpitale, gdzie gromadziła słabych chorych, najbiedniejszych i odrażających sadzała do swego stołu.
Zmarła z przepracowania i wyczerpania organizmu w wieku zaledwie 24 lat z 16 na 17 listopada 1231 r. Pochowana została w Marburgu. Żywy po jej śmierci kult, poświęcony licznymi cudami, był powodem rychłej kanonizacji, której dokonał papież Grzegorz IX, ustanawiając jej święto w listopadzie. W 1236 r. Przeniesiono jej relikwie z kaplicy zbudowanego również przez nią szpitala pod wezwaniem św. Franciszka do nowo zbudowanego przez nią szpitala. W 1539 r. zabrał relikwie św. Elżbiety na zamek w Marburgu jej potomek Filip Heski, ale w 1548 r. wróciły one ponownie na swe dawne miejsce, czyli do kościoła św. Elżbiety w Marburg.
Według Kroniki Kadłubka i Kroniki Ortlieba Elżbieta była córką króla Węgier. Nie jest pewne, kto był jej ojcem. Historycy różnią się w tej sprawie. Zdaniem Jana Długosza Elżbieta była córką króla Beli II. Oswald Balzer odrzucił ten pogląd ze względów chronologicznych. Jego zdaniem Elżbieta jako córka Beli II, który ożenił się ok. 1130, w chwili ślubu mogła mieć najwyżej 8-9 lat, czyli byłaby zbyt młoda na zawarcie faktycznego małżeństwa. Balzer przyjął, że Elżbieta była córką księcia Almosa, ojca Beli II. Wadą tej hipotezy jest sprzeczność ze średniowiecznymi źródłami, które wymieniają Elżbietę jako córkę króla Węgier, podczas gdy Almos był tylko księciem. Jeszcze inne rozwiązanie zaproponował Kazimiez Jasiński. Jego zdaniem Elżbieta była córką króla Stefana II. Wprawdzie źródła informują, że Stefan z powodu rozwiązłego trybu życia nie doczekał się potomstwa, ale zdaniem Kazimierza Jasińskiego przekazy te pochodzą z okresu późniejszego i nie zasługują na zaufanie. Ponadto należy uwzględnić fakt częstego pomijania przez kronikarzy żeńskiego potomstwa.
Między 1136 a 1138 Elżbieta poślubiła księcia Mieszka III Starego. Z tego małżeństwa pochodzili synowie Odon i Stefan oraz najprawdopodobniej córki: Wierzchosława Ludmiła, Judyta i Elżbieta.
morze ten link z wikipedi
Urodziła się w 1207 r. Na Węgrzech. Była córką króla węgierskiego Andrzeja II i Gertrudy von Andechs (siostry św. Jadwigi Śląskiej). Św. Elżbieta jest więc siostrzenicą głównej patronki Śląska. Żyła w XIII wieku � szczytowym okresie średniowiecza, w stuleciu. które wydało najwięcej świętych w historii Kościoła. W 1221 r. św. Elżbieta została zaręczona z Ludwikiem, synem Księcia Hermana � landgrafa Turyngii i Hesji, na zamku w Wartburgu koło Eisenach, na którym też po zaręczynach zamieszkała. W 14. roku życia wyszła za mąż za Ludwika IV. Była matką trojga dzieci: Hermana, Zofii, Gertrudy. Szczęście rodzinne okazało się jednak dla Elżbiety bardzo krótkie. Po 6 latach, w roku 1227 jej mąż zmarł w Brindisi we Włoszech, kiedy udawał się na wyprawę krzyżową do Ziemi Świętej. Elżbieta miała zaledwie 20 lat, kiedy została wdową. Z własnej woli odsunęła się od życia dworskiego, opuściła zamek w Wartburgu i osiedliła się z dziećmi w pobliskim Eisenach, gdzie do dzisiaj znajduje się kościół. Potem przeniosła się do Martburga.
Przez cały okres wdowiego życia św. Elżbieta nigdy nie zaniedbała akcji dobroczynnej, szczególniejszą zaś opieką darzyła kaleki, ludzi trędowatych i szczególnie pokrzywdzonych przez los. Dla tych celów z własnych funduszy zbudowała najpierw szpital w mieście Gotha. Potem drugi w Wartburgu, w którym przebywała. Pracowała w nim do ostatnich dni swego życia, spełniając w nim wszystkie posługi. W cierpieniach i ranach cierpiących starała się za wzorem swego mistrza św. Franciszka z Asyżu � zawsze odczytywać rany i cierpienia samego Zbawiciela. Zewnętrznym finałem naśladowania przez nią Chrystusa według franciszkańskiego ideału ludzi żyjących w świecie było przyjęcie habitu III Zakonu Św. Franciszka w Wielki Piątek 24 III 1228 r. Przywdziała wówczas wraz ze swymi służącymi, Gudą i Izentrudą, biedny i szary strój franciszkańskich tercjarek, przepasując się zwykłym, pospolitym sznurem. W dniu tym złożyła również śluby, że:
1) za nic będzie sobie poczytywać wszystkie ziemskie dobra i zaszczyty,
2) zniesie każde poniżenie i wzgardę,
3) wyrzeka się swoich krewnych i nawet własnych dzieci.
Największą chyba dla niej ofiarę stanowiło to ostatnie przyrzeczenie, gdyż jej najmłodsza córka Gertruda liczyła wówczas zaledwie półtora roku. Wymowę tej ofiary potęguje jeszcze fakt, iż Elżbieta darzyła swe dzieci wprost wyjątkową miłościś.
Wpatrzona w Chrystusa ukrzyżowanego, którego kochała ponad wszystko i w którym widziała chorych i biednych, pamiętając o słowach Chrystusa: �Wszystko cokolwiek uczyniliście jednemu z Moich najmniejszych, Mnieście uczynili�(Mt 26,40), miłowała ona tych chorych do oddania wszystkiego, co posiadała. Nie żałowała im sił, czasu, rzeczy. Kochała ich z całego swego serca. To właśnie dla nich zbudowała trzy szpitale, gdzie gromadziła słabych chorych, najbiedniejszych i odrażających sadzała do swego stołu.
Zmarła z przepracowania i wyczerpania organizmu w wieku zaledwie 24 lat z 16 na 17 listopada 1231 r. Pochowana została w Marburgu. Żywy po jej śmierci kult, poświęcony licznymi cudami, był powodem rychłej kanonizacji, której dokonał papież Grzegorz IX, ustanawiając jej święto w listopadzie. W 1236 r. Przeniesiono jej relikwie z kaplicy zbudowanego również przez nią szpitala pod wezwaniem św. Franciszka do nowo zbudowanego przez nią szpitala. W 1539 r. zabrał relikwie św. Elżbiety na zamek w Marburgu jej potomek Filip Heski, ale w 1548 r. wróciły one ponownie na swe dawne miejsce, czyli do kościoła św. Elżbiety w Marburg.