Gra "the sims 3" jet bardzo ceiawa. Zaiwera wiele ciekawych opcji. Posiada ciekawe udźwiękowienie iw iele mozliwości jesi chodzi o kreowanie własnej postaci i domu. Daje możliwosci odwiedzania znajomych i innych ciekawych obcji. Z pocątku jest jednka mało przejżysta. W skali od 1-10 przznaję jej notę 8.
Ostatnie dwa rozszerzenia do Battlefielda 3 nie rzuciły mnie na kolana. Każde z nich miało kilka dobrych elementów, ale Walka w zwarciu frustrowała chaotyczną bieganiną, a Siły pancerne zawodziły nieco jakością nowych map i nieprzemyślanymi dodatkami w postaci kanonierki i trybu bitwy pancernej. W ostatecznym rozrachunku nadal najwięcej czasu spędzałem w lokacjach z podstawki. Zmieniła to dopiero Dogrywka, która okazała się najlepszym pakietem od czasu Powrotu do Karkand.Dogrywka, choć potrafi imponować rozmachem map, słabsze wrażenie robi modelem zniszczeń. W ruinach miasta zaskakująco mało elementów podatnych jest na destrukcję – zdarzają się nienaruszalne betonowe osłony, kamienne łuki i fasady. Kto pamięta jeszcze obietnice twórców z 2011 roku, ten słusznie może poczuć się zawiedziony. Oddanie krajobrazu totalnej destrukcji wDogrywce wymagało kilkumiesięcznych prac z edytorami map, a przecież taki poziom rozwałki, całkowicie nieoskryptowanej, planowano zaimplementować w Battlefieldzie 3 od podstaw.
Dodatek nie wprowadza wielu nowości do dostępnego dla piechoty sprzętu. Kontrowersyjna przed premierą kusza jest na szczęście na tyle nietypowym rodzajem broni, że nie znajduje zastosowania w większości klasycznych przypadków. W podstawowej formie jeden bełt posłany w górną część ciała wystarczy, aby zabić przeciwnika, ale szybkie opadanie pocisku oraz długi czas przeładowania sprawiają, że jest to raczej broń dla pasjonatów i co najwyżej ciekawe uzupełnienie ekwipunku. Nie zastępuje ona bowiem broni głównej, a jedną z dodatkowych – np. ładunki wybuchowe żołnierza wsparcia. Kombinatorzy mają więc pole do popisu. Co powiecie na zwiadowcę z pistoletem maszynowym i kuszą z zainstalowaną lunetą optyczną? Czas pokaże, czy takie kombinacje przetrwają na polu walki.
Gra "the sims 3" jet bardzo ceiawa. Zaiwera wiele ciekawych opcji. Posiada ciekawe udźwiękowienie iw iele mozliwości jesi chodzi o kreowanie własnej postaci i domu. Daje możliwosci odwiedzania znajomych i innych ciekawych obcji. Z pocątku jest jednka mało przejżysta. W skali od 1-10 przznaję jej notę 8.
Recenzja gry Battlefield III
Ostatnie dwa rozszerzenia do Battlefielda 3 nie rzuciły mnie na kolana. Każde z nich miało kilka dobrych elementów, ale Walka w zwarciu frustrowała chaotyczną bieganiną, a Siły pancerne zawodziły nieco jakością nowych map i nieprzemyślanymi dodatkami w postaci kanonierki i trybu bitwy pancernej. W ostatecznym rozrachunku nadal najwięcej czasu spędzałem w lokacjach z podstawki. Zmieniła to dopiero Dogrywka, która okazała się najlepszym pakietem od czasu Powrotu do Karkand.Dogrywka, choć potrafi imponować rozmachem map, słabsze wrażenie robi modelem zniszczeń. W ruinach miasta zaskakująco mało elementów podatnych jest na destrukcję – zdarzają się nienaruszalne betonowe osłony, kamienne łuki i fasady. Kto pamięta jeszcze obietnice twórców z 2011 roku, ten słusznie może poczuć się zawiedziony. Oddanie krajobrazu totalnej destrukcji wDogrywce wymagało kilkumiesięcznych prac z edytorami map, a przecież taki poziom rozwałki, całkowicie nieoskryptowanej, planowano zaimplementować w Battlefieldzie 3 od podstaw.
Dodatek nie wprowadza wielu nowości do dostępnego dla piechoty sprzętu. Kontrowersyjna przed premierą kusza jest na szczęście na tyle nietypowym rodzajem broni, że nie znajduje zastosowania w większości klasycznych przypadków. W podstawowej formie jeden bełt posłany w górną część ciała wystarczy, aby zabić przeciwnika, ale szybkie opadanie pocisku oraz długi czas przeładowania sprawiają, że jest to raczej broń dla pasjonatów i co najwyżej ciekawe uzupełnienie ekwipunku. Nie zastępuje ona bowiem broni głównej, a jedną z dodatkowych – np. ładunki wybuchowe żołnierza wsparcia. Kombinatorzy mają więc pole do popisu. Co powiecie na zwiadowcę z pistoletem maszynowym i kuszą z zainstalowaną lunetą optyczną? Czas pokaże, czy takie kombinacje przetrwają na polu walki.