Napisz jak rozumiesz słowa wypowiedziane przez Jezusa do niewiast. (Łk 23, 27-32) Proszę Pomóżcie :)
vladek
Według mnie chodzi o to, że Jezus prosił niewiasty żeby nie rozpaczały nad Nim a nad sobą i swoim potomstwem gdyż nadejdą dni ciężke i straszne
1 votes Thanks 0
nester10
Mysle że Jezusowi chodzilo oto aby córki jerozolimskie nie płakały nad nim tylko żeby martwiły sie osiebie i oswoje dzieci.
1 votes Thanks 0
gregorius
Pan Jezus piętnuje sztuczną litość, można powiedzieć litość czysto sentymentalną, która nie przechodzi w nawrócenie, która nie pochodzi z wiary. Jezus przez to mówi że bezcelowe jest opłakiwanie słowne - opłakiwanie sztuczne cierpień obecnego świata, jeśli nadal mamy prowadzić nasze życie jak dotąd, czyli życie grzeszne - życie bez zmian. Pan Jezus ukazuje nam powagę grzechu i powagę sądu nad tym grzechem. Zła nie możemy bagatelizować. Jezus również do nas mówi: nie płaczcie nade mną, płaczcie raczej nad sobą... Czyli zobacz swój grzech i zapłacz nad grzechem swoim i grzechem tych wszystkich za których jesteś w mniejszym czy większym stopniu odpowiedzialny. To więc nic innego jak kolejne Chrystusowe wezwanie do nawrócenia i życia w łasce Bożej.