Można uciekać daleko, aby nie słyszeć wielkanocnego Alleluja, ale wszędzie dogoni nas prawda, że Chrystusa nie można zabić, nie można przywalić w grobie, nie można się Go pozbyć. Można nająć kłamliwych ludzi, aby głosili, że Jezusa wykradli uczniowie, że Go nie ma - można Jezusa wymazać z podręcznika, wizerunki zniekształcić, sprowadzić do mitu. Zawsze sporo jest takich, co zarabiają na kłamstwie i oszustwie. Tak jest od ponad dwóch tysięcy lat... przekupić świadków. Mieć na swojej drodze wielu suflerów, którzy podpowiadają wzywając z plakatów: Joga, Hare Krishna... Medytacja transcendentalna... Tak wiele propozycji, tak wiele podszeptów. Można również na śmierci zrobić zysk, ale te działania okazują się bezskuteczne jak straż i kamień przy grobie. Ale Boga nie można wykreślić z dziejów człowieka, bo On jest naszym Stwórcą i Zbawicielem. Niedzielny poranek głosi całemu światu, że Jezus żyje i w tym jeszcze niezbyt wiosennym krajobrazie pojawia się Chrystus Pan z dłonią wzniesioną zwycięsko nad wszystkim, co jest naprawdę naszym wrogiem, co jest przeciwko nam: nad szatanem, grzechem, złym światem, śmiercią, terroryzmem, korupcją - nad wszystkim, co nas znieważa i poniża. Idzie żywy przez kraj jako pierwszy spośród umarłych. Chrystus żyje i wychodzi na spotkanie z człowiekiem, zwłaszcza z człowiekiem biednym, chorym, załamanym, zastraszonym i wątpiącym. I wystarczy jedno słowo Jego - Pokój Wam! - aby wstąpiła w serce odwaga i radość.
to jest akuratnie zadanie indywidualne więc będziesz musiała popracować trochę sama
przypomnij sobie swoje postanowienie wielko postne i jeśli udało Ci się go dotrzymać to może być takie Zmartwychwstanie np. jesli postanowieniem było żeby mniej wulgaryzowac i udało Ci się tego dotrzymać i teraz widać tego efekty że nie wulgaryzujesz ale nie musi to być z postanowienia świadectwem takim może być zwykłe podzielenie się z kimś kanapką w szkole, lub twoja poprawa na lepsze w rużnych dziedzinach np. w posłuszeństwie dla rodziców czy bycie miłym w stosunku do kolegów
Można uciekać daleko, aby nie słyszeć wielkanocnego Alleluja, ale wszędzie dogoni nas prawda, że Chrystusa nie można zabić, nie można przywalić w grobie, nie można się Go pozbyć.
Można nająć kłamliwych ludzi, aby głosili, że Jezusa wykradli uczniowie, że Go nie ma - można Jezusa wymazać z podręcznika, wizerunki zniekształcić, sprowadzić do mitu. Zawsze sporo jest takich, co zarabiają na kłamstwie i oszustwie. Tak jest od ponad dwóch tysięcy lat... przekupić świadków. Mieć na swojej drodze wielu suflerów, którzy podpowiadają wzywając z plakatów: Joga, Hare Krishna... Medytacja transcendentalna... Tak wiele propozycji, tak wiele podszeptów. Można również na śmierci zrobić zysk, ale te działania okazują się bezskuteczne jak straż i kamień przy grobie.
Ale Boga nie można wykreślić z dziejów człowieka, bo On jest naszym Stwórcą i Zbawicielem. Niedzielny poranek głosi całemu światu, że Jezus żyje i w tym jeszcze niezbyt wiosennym krajobrazie pojawia się Chrystus Pan z dłonią wzniesioną zwycięsko nad wszystkim, co jest naprawdę naszym wrogiem, co jest przeciwko nam: nad szatanem, grzechem, złym światem, śmiercią, terroryzmem, korupcją - nad wszystkim, co nas znieważa i poniża. Idzie żywy przez kraj jako pierwszy spośród umarłych.
Chrystus żyje i wychodzi na spotkanie z człowiekiem, zwłaszcza z człowiekiem biednym, chorym, załamanym, zastraszonym i wątpiącym. I wystarczy jedno słowo Jego - Pokój Wam! - aby wstąpiła w serce odwaga i radość.
to jest akuratnie zadanie indywidualne więc będziesz musiała popracować trochę sama
przypomnij sobie swoje postanowienie wielko postne i jeśli udało Ci się go dotrzymać to może być takie Zmartwychwstanie np. jesli postanowieniem było żeby mniej wulgaryzowac i udało Ci się tego dotrzymać i teraz widać tego efekty że nie wulgaryzujesz ale nie musi to być z postanowienia świadectwem takim może być zwykłe podzielenie się z kimś kanapką w szkole, lub twoja poprawa na lepsze w rużnych dziedzinach np. w posłuszeństwie dla rodziców czy bycie miłym w stosunku do kolegów
myślę że pomogłem :)