Fragment Ewangelii mówi o faryzeuszach, którzy za wszelką cenę próbowali udowodnić, że Jezus jest oszustem oraz, że się myli. Wielokrotnie sprawdzali, czy potrafi odpowiedzieć na ich różne pytania i tak samo było tym razem. Jezus zapytany o najważniejsze przykazanie, jak zawsze odnosi się do miłości i miłosierdzia, które w wierze jest najważniejsze. ,,Będziesz miłował Pana Boga swego oraz bliźniego, jak siebie samego". W życiu katolika Bóg jest najważniejszy, trzeba go kochać nad życie i pomimo wszystko, bo jest naszym stwórcą, A z racji tego, że inni ludzie również zostali przez Niego stworzeni, to także trzeba ich kochać. Musimy traktować innych ludzi w taki sposób w jaki sami chcemy być traktowani. ,,Jak Bóg Kubie, tak Kuba Bogu". Jeżeli komuś pomożemy, ta osoba również nam pomoże kiedy będziemy tego potrzebować, natomiast jeżeli będziemy kogoś obrażać i źle traktować, nie spodziewajmy się, ze gdy będzie taka potrzeba to ta osoba będzie skłonna nam pomóc. Pomagajmy sobie nawzajem, bo dobe i zawsze powraca ze zdwojoną siłą
Odpowiedź:
Fragment Ewangelii mówi o faryzeuszach, którzy za wszelką cenę próbowali udowodnić, że Jezus jest oszustem oraz, że się myli. Wielokrotnie sprawdzali, czy potrafi odpowiedzieć na ich różne pytania i tak samo było tym razem. Jezus zapytany o najważniejsze przykazanie, jak zawsze odnosi się do miłości i miłosierdzia, które w wierze jest najważniejsze. ,,Będziesz miłował Pana Boga swego oraz bliźniego, jak siebie samego". W życiu katolika Bóg jest najważniejszy, trzeba go kochać nad życie i pomimo wszystko, bo jest naszym stwórcą, A z racji tego, że inni ludzie również zostali przez Niego stworzeni, to także trzeba ich kochać. Musimy traktować innych ludzi w taki sposób w jaki sami chcemy być traktowani. ,,Jak Bóg Kubie, tak Kuba Bogu". Jeżeli komuś pomożemy, ta osoba również nam pomoże kiedy będziemy tego potrzebować, natomiast jeżeli będziemy kogoś obrażać i źle traktować, nie spodziewajmy się, ze gdy będzie taka potrzeba to ta osoba będzie skłonna nam pomóc. Pomagajmy sobie nawzajem, bo dobe i zawsze powraca ze zdwojoną siłą