Pewnego dnia Adam zapomniał na religię zadania domowego. Wykorzystał już wszystkie braki zadań i nieprzygotowania. Był on szóstkowym uczniem i nigdy nie dostał żadnej jedynki. Przed lekcją poprosił swojego kumpla , Arka żeby dał mu spisać zadanie domowe. On zgodził się. Na lekcji katecheta zbierał zadania. Adam był zadowolony z tego że nie dostał jedynki. Następnego dnia katecheta oddawał sprawdzone zadania lecz poprosił Adama i Arka do siebie. Spytał który od którego zadanie spisał. Milczeli. Nagle Adam powiedział że Arek spisywał od niego. Katecheta uwierzył , wpisał Adamowi piątke ,a Arkowi jedynke. Po lekcji Arek wyszedł szybko nie zwracając uwagi na Adama. Od tego dnia ich siedmoletnia przyjaźń skończyła się. Adam za swoję kłamstwo stracił najlepszego przyjaciela
BYŁ SOBIE CHŁOPIEC, KTÓRY DOBRZE SIĘ UCZYŁ.MIAŁ TAKIE DOBRE OCENY, BO NIE MYŚLAŁ O NICZYM INNYM TYLKO O NAUCE.PEWNEGO DNIA DO SZKOŁY PRZYSZŁA NOWA DZIEWCZYNA. CHŁOPEC SIĘ ZAKOCHAŁ.DZIEWCZYNA CHODZIŁA DO JEGO KLASY.GDY LEKCJE TRWAŁY ON NIE SŁUCHAŁ PANI, TYLKO MYŚLAŁ O TEJ DZIEWCZYNIE.GDY NASTĘPNEGO DNIA PRZYSZEDŁ DO SZKOŁY PANI ZBIERAŁA PRACE DOMOWE. CHŁOPIEC ZAPOMNIAŁ JEJ ZROBIĆ.TAK SIĘ ZESTRESOWAŁ, BO NIGDY W ŻYCIU NIE DOSTAŁ JEDYNKI,ŻE AŻ SKŁAMAŁ.OSZUKAŁ PANIĄ I POWIEDZIAŁ, ŻE PRACĘ ZOSTAWIŁ W DOMU I OBIECUJE, ŻE NA NASTĘPNĄ LEKCJĘ PRZYNIESIE.KONSEKWENCJĄ JEGO ZACHOWANIA BYŁO OBNIŻENIE OCENY Z ZACHOWANIA .........KONIEC!!!!
Pewnego dnia Adam zapomniał na religię zadania domowego. Wykorzystał już wszystkie braki zadań i nieprzygotowania. Był on szóstkowym uczniem i nigdy nie dostał żadnej jedynki. Przed lekcją poprosił swojego kumpla , Arka żeby dał mu spisać zadanie domowe. On zgodził się. Na lekcji katecheta zbierał zadania. Adam był zadowolony z tego że nie dostał jedynki. Następnego dnia katecheta oddawał sprawdzone zadania lecz poprosił Adama i Arka do siebie. Spytał który od którego zadanie spisał. Milczeli. Nagle Adam powiedział że Arek spisywał od niego. Katecheta uwierzył , wpisał Adamowi piątke ,a Arkowi jedynke. Po lekcji Arek wyszedł szybko nie zwracając uwagi na Adama. Od tego dnia ich siedmoletnia przyjaźń skończyła się. Adam za swoję kłamstwo stracił najlepszego przyjaciela
BYŁ SOBIE CHŁOPIEC, KTÓRY DOBRZE SIĘ UCZYŁ.MIAŁ TAKIE DOBRE OCENY, BO NIE MYŚLAŁ O NICZYM INNYM TYLKO O NAUCE.PEWNEGO DNIA DO SZKOŁY PRZYSZŁA NOWA DZIEWCZYNA. CHŁOPEC SIĘ ZAKOCHAŁ.DZIEWCZYNA CHODZIŁA DO JEGO KLASY.GDY LEKCJE TRWAŁY ON NIE SŁUCHAŁ PANI, TYLKO MYŚLAŁ O TEJ DZIEWCZYNIE.GDY NASTĘPNEGO DNIA PRZYSZEDŁ DO SZKOŁY PANI ZBIERAŁA PRACE DOMOWE. CHŁOPIEC ZAPOMNIAŁ JEJ ZROBIĆ.TAK SIĘ ZESTRESOWAŁ, BO NIGDY W ŻYCIU NIE DOSTAŁ JEDYNKI,ŻE AŻ SKŁAMAŁ.OSZUKAŁ PANIĄ I POWIEDZIAŁ, ŻE PRACĘ ZOSTAWIŁ W DOMU I OBIECUJE, ŻE NA NASTĘPNĄ LEKCJĘ PRZYNIESIE.KONSEKWENCJĄ JEGO ZACHOWANIA BYŁO OBNIŻENIE OCENY Z ZACHOWANIA .........KONIEC!!!!
PISAŁAM I IMPROWIZOWAŁAM ;)
WSZYSTKO Z GŁOWY, NIE MARTW SIĘ :)