...czasem lepiej, czasem trochę gorzej. Czy na pewno tak jest? Dziś mamy ogrom twórców w każdej dziedzinie muzyki. Jako pasjonat polskiego Hip Hopu mogę powiedzieć, że przeżywa on swoisty regres. Po premierach takich płyt jak "Skandal", czy "Szejstetkilovolt" powstało wiele zespołów raperskich i wielu raperów się ujawniło. Było ich tak wiele, że później ciężko było się komukolwiek wybić, np. HiFi Banda(którzy przez późniejszy start nie mogą cały czas dogonić swoich poprzedników). To przesycenie jest widoczne. Mamy co najmniej kilku beznadziejnych raperów, którzy cały czas walczą o miejsce. Przykładowo promujący nienawiść Ryszard "Peja" Andrzejewski, czy rapujący o niczym "Tede", czy kolejni nienawistnicy "Popek", "Boski Roman", "Kali", "Tadek"(FIRMA). Wymieniać dalej?? Tylko po co, skoro mało kto innych kojarzy?? I w tym momencie wydaje nam się, że skoro mało ludzi ich zna, to jest dobrze, ale nie jest. Bo Ci raperzy zaczernili nam pogląd. Jak ktoś słyszy Hip hop, albo Rap, to pierwszym skojarzeniem jest "JP" i "CHWDP". I wtedy tacy raperzy jak "Włodi", "Juras", "Koras", "Sokół" czy "Wilku", którzy tworzą dobrze są oczerniani. Nie powinno się generalizować, ale nikt nam tego nie zabroni. Więc rozszerzajmy naszą wolność i kreujmy setki beznadziejnych twórców, a na pewno wiele osiągniemy...
___________ Liczę na status najlepszego rozwiązania.
...czasem lepiej, czasem trochę gorzej. Czy na pewno tak jest? Dziś mamy ogrom twórców w każdej dziedzinie muzyki. Jako pasjonat polskiego Hip Hopu mogę powiedzieć, że przeżywa on swoisty regres. Po premierach takich płyt jak "Skandal", czy "Szejstetkilovolt" powstało wiele zespołów raperskich i wielu raperów się ujawniło. Było ich tak wiele, że później ciężko było się komukolwiek wybić, np. HiFi Banda(którzy przez późniejszy start nie mogą cały czas dogonić swoich poprzedników). To przesycenie jest widoczne. Mamy co najmniej kilku beznadziejnych raperów, którzy cały czas walczą o miejsce. Przykładowo promujący nienawiść Ryszard "Peja" Andrzejewski, czy rapujący o niczym "Tede", czy kolejni nienawistnicy "Popek", "Boski Roman", "Kali", "Tadek"(FIRMA). Wymieniać dalej?? Tylko po co, skoro mało kto innych kojarzy?? I w tym momencie wydaje nam się, że skoro mało ludzi ich zna, to jest dobrze, ale nie jest. Bo Ci raperzy zaczernili nam pogląd. Jak ktoś słyszy Hip hop, albo Rap, to pierwszym skojarzeniem jest "JP" i "CHWDP". I wtedy tacy raperzy jak "Włodi", "Juras", "Koras", "Sokół" czy "Wilku", którzy tworzą dobrze są oczerniani. Nie powinno się generalizować, ale nikt nam tego nie zabroni. Więc rozszerzajmy naszą wolność i kreujmy setki beznadziejnych twórców, a na pewno wiele osiągniemy...
___________
Liczę na status najlepszego rozwiązania.