Napisz do kolegi list w kturym opiszesz jak byłeś na koloni w sopocie lecz niestety cały czas pada deszcz. napisz różne sposoby jak spedzic ten czas (minimum strona)
mniucius
Drogi Wojtku, przesylam Ci gorace pozdrowienia z Sopotu. Jestem tutaj juz od kilku dni, lecz ciagle pada deszcz. Miasto slania sie chmurami, nie jest to wymarzona pogoda na kolonie, lecz ja sie nie nudze. Razem z przyjaciolmi znalezlismy sie przypatkowo w domu dziecka (pytalismy o droge) tymczasem dzieciaki przywitaly nas z ogromna radoscia i sercem. Te maluchy maja w sobie tyle milosci, ile chcialby miec nie jeden dorosly. Od kilku dni chodzimy tam i zajmujemy sie tymi wspanilymi dzieciakami. Wieczorami czytam ksiazke. Moim zdaniem to jest fajnie spedzony czas. W domu nie mam czasu na leniuchowanie i czytanie ksiazki. Musialbym to robic kosztem nauki. Dzisiaj zapowiadali, ze pogoda od jutra sie zmieni wiec bede nial okazje zwiedzic miasto i zobaczyc miasto. Do zobaczenia we wrzesniu. pozdrawaiam xyz
Jak już pewnie wiesz byłam na koloni w sopocie. Jest tam naprawde cudownie może, mewy to cos pięknego. Lecz jest też jedno zmartwienie . Przez cały wyjazd padało . Ale nie nudziło mi się. Napiszę Ci jak spędzaliśmy tam ten czas. Nie byłam tam naszczęście sama , w sopocie było bardzo dużo dzieci w moim wieku , byli też chłopcy :) Więc na samym początku dziewczyny wpadły na pomsł pogrania w butelkę . Później graliśmy w karty , bingo , układaliśmy domino. Na następne lato pojadę tam również, ale mam nadzieję , ża z Tobą! Będziemy się tam świetnie bawic. Może uda nam się namówic na taki wyjazd jeszcze inne dzieci z naszej klasy. Wiem że mój list nie jest długi , ale obiecuję, że reszte szczegółów opowiem zaraz po pzyjeździe do domu . Wracam niedługo.
przesylam Ci gorace pozdrowienia z Sopotu.
Jestem tutaj juz od kilku dni, lecz ciagle pada deszcz. Miasto slania sie chmurami, nie jest to wymarzona pogoda na kolonie, lecz ja sie nie nudze. Razem z przyjaciolmi znalezlismy sie przypatkowo w domu dziecka (pytalismy o droge) tymczasem dzieciaki przywitaly nas z ogromna radoscia i sercem. Te maluchy maja w sobie tyle milosci, ile chcialby miec nie jeden dorosly. Od kilku dni chodzimy tam i zajmujemy sie tymi wspanilymi dzieciakami. Wieczorami czytam ksiazke. Moim zdaniem to jest fajnie spedzony czas. W domu nie mam czasu na leniuchowanie i czytanie ksiazki. Musialbym to robic kosztem nauki. Dzisiaj zapowiadali, ze pogoda od jutra sie zmieni wiec bede nial okazje zwiedzic miasto i zobaczyc miasto.
Do zobaczenia we wrzesniu.
pozdrawaiam
xyz
Jak już pewnie wiesz byłam na koloni w sopocie. Jest tam naprawde cudownie może, mewy to cos pięknego. Lecz jest też jedno zmartwienie .
Przez cały wyjazd padało . Ale nie nudziło mi się.
Napiszę Ci jak spędzaliśmy tam ten czas. Nie byłam tam naszczęście sama , w sopocie było bardzo dużo dzieci w moim wieku , byli też chłopcy :) Więc na samym początku dziewczyny wpadły na pomsł pogrania w butelkę . Później graliśmy w karty , bingo , układaliśmy domino.
Na następne lato pojadę tam również, ale mam nadzieję , ża z Tobą! Będziemy się tam świetnie bawic. Może uda nam się namówic na taki wyjazd jeszcze inne dzieci z naszej klasy.
Wiem że mój list nie jest długi , ale obiecuję, że reszte szczegółów opowiem zaraz po pzyjeździe do domu . Wracam niedługo.
Pozdrowienia z sopotu . . .