ponieważ my wszyscy jesteśmy członkami tego Kościoła, a więc jesteśmy częścią "Ciała Jezusa Chrystusa". A wiadomo że jeżeli jakaś część naszego ciała jest boląca, chora to cały organizm to odczuwa, choruje. Podobnie jest z Kościołem - jeżeli my nie uczestniczymy we mszy świętej to Ciało Chrystusa "odczuwa" naszą nieobecność. Wiadomo powszechnie że dla Kościoła (Jezusa) każdy człowiek jest bardzo cenny, bardzo ważny.
Nie jest to obojętne , musisz się w mszę "wczuć" , :rozmawiać" z Chrystusem , bo on podobno na tej mszy spotyka się z tobą więc nie możesz go po prostu olać .
Nie jest to obojętne , musisz się w mszę "wczuć" , :rozmawiać" z Chrystusem , bo on podobno na tej mszy spotyka się z tobą więc nie możesz go po prostu olać .