Napisz artykuł do lokalnej gazety o istocie miłości małżeńskiej.
Nie z neta ;)
Wolfer
„Większa jest przyjemność w dawaniu niż w braniu.”
Na podstawie „Opowieści Wigilijnej” Karola Dickensa możemy potwierdzić słowa Pana Jezusa „Większa radość jest dawaniu w niż w braniu”. Ebenezer Scrooge jest zgorzkniałym mężczyzną w podeszłym wieku, właścicielem firmy "Scrooge & Marley" w Londynie. Jego jedyny wspólnik, Jakub Marley, zmarł w wigilię Bożego Narodzenia 7 lat wcześniej. Scrooge jest chłodny, nieprzystępny i dba jedynie o swoje dochody, spędzając czas nad księgami rachunkowymi. Z odrazą patrzy na zbliżające się Święta Bożego narodzenia i nawet odrzuca zaproszenie do spędzenia świąt z rodziną swojego siostrzeńca. Wraca do swojego ciemnego i ponurego domu, aby samotnie spędzić wieczór. Tam odwiedza go pokutujący duch Jakuba Marleya skłaniający go do przemyślenia swojego życia oraz zapowiadający trzy kolejne wizyty duchów. Wspomnienia przywoływane przez te duchy, projekcja zdarzeń przyszłych oraz miejsca, do których duchy przenoszą się wraz ze Scrooge'em wpływają na zmianę jego nastawienia do ludzi i postrzegania Świąt. Szczególnie wstrząsające dla Scrooge'a są śmierć małego Tima, syna Boba Cratchita jedynego pracownika w swojej firnie, oraz widok własnego grobu. Po tych zdarzeniach Ebenezer zmienia się dogłębnie, i cieszą go Święta Bożonarodzeniowe, cieszył się z każdej chwili spędzonej z rodziną, a szczególnie zadowolony jest z tego ze między innymi to dzięki niemu mały Tim nie umrze jak przepowiedział mu jeden z duchów. Niektórzy ludzie wyśmiewali się ze zmiany na lepsze Scrooge'a, lecz ten nie przejmował się tym był szczęśliwy z tego, że czyni dobro i pomaga potrzebującym. Dugą osobą której możemy przypisać słowa Panna Jezusa jest Jan Paweł II, ponieważ on może nie pomagał ludziom materialnie jak Ebenezer lecz wspierał ludzi duchowo w modlitwach, w nabożeństwach. Dużo wiecej radości przynosi dawanie niż branie, ponieważ człowiek egoistyczny jest sam, nie ma przyjaciół, człowiek który pomaga innym w trudnościach, jakie przynosi życie jest bardziej szanowany i lepiej postrzegany w społeczeństwie.
jak chcesz mozesz coś z tego wysisnąć (mojego autorstwa? ;)
niż w braniu.”
Na podstawie „Opowieści Wigilijnej” Karola Dickensa możemy potwierdzić słowa Pana Jezusa „Większa radość jest dawaniu w niż w braniu”. Ebenezer Scrooge jest zgorzkniałym mężczyzną w podeszłym wieku, właścicielem firmy "Scrooge & Marley" w Londynie. Jego jedyny wspólnik, Jakub Marley, zmarł w wigilię Bożego Narodzenia 7 lat wcześniej. Scrooge jest chłodny, nieprzystępny i dba jedynie o swoje dochody, spędzając czas nad księgami rachunkowymi. Z odrazą patrzy na zbliżające się Święta Bożego narodzenia i nawet odrzuca zaproszenie do spędzenia świąt z rodziną swojego siostrzeńca. Wraca do swojego ciemnego i ponurego domu, aby samotnie spędzić wieczór. Tam odwiedza go pokutujący duch Jakuba Marleya skłaniający go do przemyślenia swojego życia oraz zapowiadający trzy kolejne wizyty duchów. Wspomnienia przywoływane przez te duchy, projekcja zdarzeń przyszłych oraz miejsca, do których duchy przenoszą się wraz ze Scrooge'em wpływają na zmianę jego nastawienia do ludzi i postrzegania Świąt. Szczególnie wstrząsające dla Scrooge'a są śmierć małego Tima, syna Boba Cratchita jedynego pracownika w swojej firnie, oraz widok własnego grobu. Po tych zdarzeniach Ebenezer zmienia się dogłębnie, i cieszą go Święta Bożonarodzeniowe, cieszył się z każdej chwili spędzonej z rodziną, a szczególnie zadowolony jest z tego ze między innymi to dzięki niemu mały Tim nie umrze jak przepowiedział mu jeden z duchów. Niektórzy ludzie wyśmiewali się ze zmiany na lepsze Scrooge'a, lecz ten nie przejmował się tym był szczęśliwy z tego, że czyni dobro i pomaga potrzebującym.
Dugą osobą której możemy przypisać słowa Panna Jezusa jest Jan Paweł II, ponieważ on może nie pomagał ludziom materialnie jak Ebenezer lecz wspierał ludzi duchowo w modlitwach, w nabożeństwach.
Dużo wiecej radości przynosi dawanie niż branie, ponieważ człowiek egoistyczny jest sam, nie ma przyjaciół, człowiek który pomaga innym w trudnościach, jakie przynosi życie jest bardziej szanowany i lepiej postrzegany w społeczeństwie.
jak chcesz mozesz coś z tego wysisnąć (mojego autorstwa? ;)