Wakacje w tym roku nie zapowiadały się ciekawie. Moja siostra Ala miała dokładnie dwa miesiące, to trochę za mało na wymarzony urlop nad morzem. Z początku było nudno, później jednak okazało się, że mam towarzyszkę do wspólnych, niezapomnianych, letnich przygód. Po tygodniu całkiem zapomniałam o morzu i wcale nie chciałam się ruszać ze wspaniałej i jak się później okazało, Justynki. Nigdy nie dostrzegałam w jakim cudownym miejscu mieszkam. Pobliski las kusił zapachem sosen i świerków, a w gorące popołudnia przynosił ulgę i chwilę wytchnienia od lipcowego słońca. Wieczorem był trochę tajemniczy i straszny, ale i tak miło było posiedzieć na leśnej polanie, gdzie aż roiło się od robaczków świętojańskich. Miałao się wrażenie, że to niebo gwieździste zstąpiło w leśne zarośla. Ukwiecone łąki i pola były miejscem, gdzie głównie spędzałam czas z najlepszymi przyjaciółmi, Justyną i Dawidem. Od czasu do czasu jeździlismy do pobliskiej wsi grać w piłkę nożną i siatkową. Często razem z Justyną wybierałyśmy się na cały dzień na leśne wyprawy, barałyśmy jedzienie, rozmawiałyśmy o wszystkim. Na każdym kroku śpewałyśmy naszą ukochaną piosenkę, czyli FEEL "Gdy jest już ciemno". Nigdy nie przypuszczałam, że wakacje spędzone tylko w domu mogą być tak niezwykłe. Nie ważne gdzie sie je spędza, ważne jest z kim....:)
Wakacje w tym roku nie zapowiadały się ciekawie. Moja siostra Ala miała dokładnie dwa miesiące, to trochę za mało na wymarzony urlop nad morzem. Z początku było nudno, później jednak okazało się, że mam towarzyszkę do wspólnych, niezapomnianych, letnich przygód. Po tygodniu całkiem zapomniałam o morzu i wcale nie chciałam się ruszać ze wspaniałej i jak się później okazało, Justynki. Nigdy nie dostrzegałam w jakim cudownym miejscu mieszkam. Pobliski las kusił zapachem sosen i świerków, a w gorące popołudnia przynosił ulgę i chwilę wytchnienia od lipcowego słońca. Wieczorem był trochę tajemniczy i straszny, ale i tak miło było posiedzieć na leśnej polanie, gdzie aż roiło się od robaczków świętojańskich. Miałao się wrażenie, że to niebo gwieździste zstąpiło w leśne zarośla. Ukwiecone łąki i pola były miejscem, gdzie głównie spędzałam czas z najlepszymi przyjaciółmi, Justyną i Dawidem. Od czasu do czasu jeździlismy do pobliskiej wsi grać w piłkę nożną i siatkową. Często razem z Justyną wybierałyśmy się na cały dzień na leśne wyprawy, barałyśmy jedzienie, rozmawiałyśmy o wszystkim. Na każdym kroku śpewałyśmy naszą ukochaną piosenkę, czyli FEEL "Gdy jest już ciemno". Nigdy nie przypuszczałam, że wakacje spędzone tylko w domu mogą być tak niezwykłe. Nie ważne gdzie sie je spędza, ważne jest z kim....:)
miałąm to same . Zmień sobie kilka szczegółów ;D