Question

Musze zrobic prezentacje na jakiś temat związany z rachunkowością, ekonomią itp. ale kompletnie nie mam na to pomysłu. prosze o jakieś konkretne i ciekawe propozycje... chodzi mi tylko o wymyslenie tamatu, strone praktyczną mam w małym paluszku ale temat to juz w waszych rekach.

PS

a no i jak mozecie to padajcie linki do tego zagadnienia, chociaż jeden.

Answer 1

Może wybierz gospodarkę rynkowa np bardzo dużo o tym

Answer 2

Temat zalezy od stopnia zaawansowania twojego w nauczaniu ale moze byc np. konta wynikowe w rachunkowosci. lub polityka fiskalna państwa z ekonomii....nie wiem o co chodzi dokladnie.

Answer 3

Możesz napisać o MulitLeavelMarketingu. Kiedyś byłam na warsztatach marketingowych i opowiadali o tym. Ostatnio dość popularne, chodzi tam o zjawisko biernego dochodu na pewnym stopniu kariery zawodowej. Dość fajne i oryginalne, można się przy tym czegoś fajnego dowiedzieć i nauczyć.
Koleś fajnie o tym opowiadał, tłumaczył co to jest i jak do tego dojść na koniec opowiedział fajną historyjkę o sukcesie;
zamieszcze ją poniżej, koleżanka wykorzystała ją później do własnej prezentacji, niestety nie wiem skąd ją wzieła:

„Pewnego razu w starożytnej Grecji jeden z dumnych, młodych mężczyzn postanowił dowiedzieć się jak osiągnąć sukces. W tamtych czasach nikt nie znał odpowiedzi na wszystkie pytania poza muskularnym filozofem – Sokratesem. Przychodząc do Sokratesa młody człowiek powiedział „O wielki Sokratesie, zdradź mi proszę sekret osiągnięcia sukcesu”. Sokrates widząc butę młodzieńca zgodził się mu pomóc. Zabrał go nad brzeg pobliskiej rzeki i razem z nim wszedł do niej tak daleko, aż woda sięgała im do klatki piersiowej. Następnie spytał młodzieńca “Czego pragniesz?”.
„Pragnę poznać sekret osiągnięcia sukcesu” odpowiedział młodzieniec z uśmiechem.
Sokrates położył swoje silne ręce na ramionach młodzieńca i wepchnął go pod wodę by po trzydziesty sekundach spytać „Czego pragniesz?”
„Sekretu sukcesu o wielki Sokratesie”. Bez chwili zastanowienia Sokrates wciągnął go pod wodę tym razem na czterdzieści sekund, aby po tym czasie wyciągnąć młodzieńca i zadać mu to samo pytanie. Sapiąc i kaszląc młodzieniec odpowiedział „Sekretu sukcesu o wielki i wspaniały...” nie dokończył jednak gdy znalazł się ponownie pod wodą. Tym razem na pięćdziesiąt sekund. Gdy młodzieniec zrobił się już niemal siny Sokrates wyciągnął go na brzeg i spytał „Czego pragniesz” „Powietrza” zacharczał młodzieniec „Potrzebuję powietrza”.
„Jeśli tak samo mocno będziesz pragnął sukcesu jak powietrza osiągniesz go” odpowiedział ze spokojem Sokrates…”