Question

Muszę napisać drogę krzyżową Jezusa i dzień po w formie pamiętnika jako ktoś z jego bliskich. Dzień ukrzyżowania ma składać się z opisu paru stacji z ukrzyżowania. A drugi dzień ten po ma być takim podsumowaniem. Pierwszy dzień musi mieć przynajmniej pół strony w zeszycie A5. A drugi to około 5 zdań. Daje naj. Z góry wielkie dzięki. :D

Answer 1

Nie moge uwierzyc w to co sie stalo . Jeszcze do mnie nie dochodza w pelni wydarzenia ostatnich dni . Wydaje mi sie , ze jeszcze przed chwila stalem w tlumie krzyczacym "UWOLNIC BARABASZA'

Tak bardzo pragnalem przekrzyczec ich wszystkich, krzyczalem z calych sil "uwolnic Jezusa" ale moj glos niknal i ginal w tym wrzasku... Widzialem te twarze rzadne krwi Tego, ktory nie zawinil niczym . Skazano Go za to , ze kochal ... Nigdy nie zapomne tego widoku, kiedy skazany przez Pilata bierze krzyz na ramiona. Tak bardzo pragnalem Mu pomoc, ale nie moglem przedrzec sie przez ten tlum . Dochodzily mnie tylko strzepki informacji , ze upadl, ze jakis czlowiek o imieniu Szymon , pomaga mu niesc krzyz, ze jakas kobieta otarla Mu zmeczona, zakrwawiona twarz .... Kiedy dowiedzialem sie o Jego kolejnym upadku i potem nastepnym chyba zaslablem. Przerosl mnie ten ogrom cierpienia, ktoremu musial sprostac. Ocknalem sie dopiero po paru godzinach i dowiedzialem sie , ze Jezus zostal pochowany po tym jak skonal na krzyzu . Nie moge pisac . lzy naplywaja mi do oczu ... niech Go Bog blogoslawi . Niech wybaczy tym, ktorzy sie przyczynili do Jego smierci .

 

Dzis poszedlem na miejsce spoczynku Chrystusa. Przy wielkim kamiennym glazie stali straznicy wiec nie podszedlem blizej . Zastanawialem sie jaki cel i jaki sens miala ta smierc. Wszyscy mowia tylko o smierci Jezusa , o tym jak w godzine Jego smierci nastapila calkowita ciemnosc . Podobno Weronika - bo jak sie okazalo, to ona otarla twarz Chrystusa ma odcisnieta na chuscie Jego twarz . Wyczuwa sie napiecie, ze to jeszcze nie koniec, ze cos sie musi wydarzyc . Nie umiem tego wytlumaczyc, ale jestem pewnien , ze jeszcze uslyszymy o Jezusie Chrystusie ....