Moje spotkanie z Janem Pawłem II na jego pielgrzymim szlaku . Napisz opowiadanie na 2 kartki
mangley
Pewnego dnia poszłam z mamą na pielgrzymkę do jana pawła 2. nie chciało mi się iść 2 kilometry. to przecież durne wole iść do kościoła. ale nie mogłem tego powiedzieć mamie by się zezłościła przecież.ty chyba też byś nie powiedział prawda .no i pośliśmy. mama ubrała mnie w ładną koszule i czarne spodnie oraz kazała mi założyć nie wygodne buty. byłem bardzo na nią wściekły. 2 kilometry w tych butach to nie możliwe ale wreżcie sie zgodziłem.mama ubrała się w ładna sukienke ledwo w nią weszła i czerwone na wielkim obcasie szpile . nie wiedziałem jak tam ujdzie.jak zaszliśmy tam to się okazało. ze nie idziemy 2 kilometry tylko co najwięcej 2 dni mama nie dobrze usłyszała jak zwykle. mieliśmy spac w tych rzeczach to nie możliwe.po 1 godzinnej długiej marszu wreście był postuj na odpoczynek. powiedziałem no wreścieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. byłem tak szczęśliwy że bym skakał z radości. postuj sie skonczył leno. po 2 dniach wreście zaszliśmy wreście bylismy zmęczeni i brudni mama miała dość jeszcze spowrotem.tak samo było męczące tak zamo wreście wrusilismy i poszliśmy do domu .więcej nigdy przenigdy nie pijdę na takie coś.
mam nadzieje że pomogłam chociarz nie jestem pewna pap pa ja tak miałam raz ;]
mam nadzieje że pomogłam chociarz nie jestem pewna pap pa ja tak miałam raz
;]