Moje spotkanie z dzikim zwierzęciem. Napisz opowiadanie. Proszę ni kopiować z internetu. Z góry thx... i prosze aby było to opowiadanie a nie napisane co mogło by w nim być
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
pewnego dnia idąc ze szkoły do domu postanowiłem, że chwile pospaceruje sobie po łące, ponieważ nie zby mi się śpieszyło do domu. Idąc tak łąką podeptałem kwiatki, przygniotłem nogą pare mrówek i innych zwierząt, lecz nic mnie to nie obchodziło. Nie wiedziełam do kąd prowadzi ta droga na łące więc po prostu szłem przed iebie i nie zwracałem na nic uwagi. Myślałem sobie jak by to fajnie było gdybym poleciał w kosmos alb został mistrzem świata w jakieś dyscyplinie. I nagle zpbaczyłem przed sobą wielkiego byka. Wydawało mi się, że gram w jakimś filmie, bo jak ostatnio oglądałem film to tam też był byk i człowiek, no i ten człowiek na początku nie miał szans, lacz na koniec miał siły i wygrał z bykiem. Myślałem, że ze mną będzie tak samo jednak się myliłem.
powli się odsuwałem w tył, lacz jakaś cząstka mojego umysłu kazała mi stanać i walczyć z bykiem, chociaż w głębi duszy wiedziałem, że i tak nie wygram.
a i pech chciał że akurat na sobie miałem czerwoną bluzę. Myślałałem że juz po mnie. moję życie było na krawędzi przepaści. byk stał rozrzażony i patrzył na mnie i na każdy mój ruch , co mnie bardzo przeraziło. serce zaczęlo mi dudnic jak basy w głośnikach a ręce i nogi drżały mi jak galareta. byk był co raz bardziej zły a ja nie wiedziałem co mam robić. w końcu skończyło się tylko na tym że dostałem z kopyta w noge. na szczęście nic takiegomi się nie stało i wszystko skończyoo sie bardzo dobrze dla mnie i dla byk chyba też.