Moja przygoda nad wodą wielką i czystą - kartka z pamiętnika lub opowiadanie twórcze miłośnika górskich jezior.
dominika2291
pewnego dnia, wybrałam się z rodzicami na wycieczkę po górskim szlaku. Podczas naszej popołudniowej wędrówki w zakątku zobaczyliśmy niewielkie jeziorko.Jeziorko było obrośnięte rzęsą, a obok siedziały zielone żaby. Po chwili obserwowania przyleciały kaczki. Nagle zobaczyliśmy czarne chmury i wróciliśmy do naszego domku.
2 votes Thanks 1
palaaslicznaalala
Opowiadanie twórcze : Pewnego Pięknego wakacyjnego dnia wybrałam się z koleżankami w góry .Do Zakopanego. Jechałyśmy pół dnia aż w końcu dotarłyśmy na miejsce.Zarezerwowałyśmy sobie pokój,rozpakowałyśmy się i wyruszyłyśmy w podróż. Zwiedzałyśmy z zaciekawieniem to wspaniałe miasto . Było tam bardzo ale to bardzo super.W pewnym momencie podszedł do nas jakiś góral i zapytał czy chcemy zobaczyć "Morskie Oko".Zgodziłyśmy się .On zaproponował nam też że pojedziemy dorożką . Po kilku minutach dojechałyśmy na miejsce .Koń bardzo się zmęczył . Po dotarciu bardzo podziwiałyśmy Piękno gór i tego jeziora . Gdy nagle podszedł do nas słodki mały niedźwiadek , chyba był głodny ,więc oddałam mu kanapkę. Niedźwiedź wziął tą kanapkę i poszedł dalej . W pewnym momencie koleżanki wrzuciły mnie do jeziora . Wracając złapał nas jeszcze deszcz a ja i tak byłam cała mokra. Ta przygoda była niezapomniana i bardzo mi się podobała .
Pewnego Pięknego wakacyjnego dnia wybrałam się z koleżankami w góry .Do Zakopanego. Jechałyśmy pół dnia aż w końcu dotarłyśmy na miejsce.Zarezerwowałyśmy sobie pokój,rozpakowałyśmy się i wyruszyłyśmy w podróż.
Zwiedzałyśmy z zaciekawieniem to wspaniałe miasto . Było tam bardzo ale to bardzo super.W pewnym momencie podszedł do nas jakiś góral i zapytał czy chcemy zobaczyć "Morskie Oko".Zgodziłyśmy się .On zaproponował nam też że pojedziemy dorożką .
Po kilku minutach dojechałyśmy na miejsce .Koń bardzo się zmęczył .
Po dotarciu bardzo podziwiałyśmy Piękno gór i tego jeziora . Gdy nagle podszedł do nas słodki mały niedźwiadek , chyba był głodny ,więc oddałam mu kanapkę. Niedźwiedź wziął tą kanapkę i poszedł dalej . W pewnym momencie koleżanki wrzuciły mnie do jeziora . Wracając złapał nas jeszcze deszcz a ja i tak byłam cała mokra.
Ta przygoda była niezapomniana i bardzo mi się podobała .