Cóż, kiedyś robiłem coś takiego, mogę ci powiedzieć z doświadczenia.
Najpierw potrzeba obudowy. Najlepsza do tego jest puszka po herbacie, w kształcie walca.
Następnie zaczerniamy środek i spód zakrywki puszki (np. malując farbą w sprayu).
W tak zaczernionej puszce mniej więcej w połowie wysokości wycinamy otwór w kształcie kwadratu, o wymiarach 2x2.
Potem należy wyciąć ze sreberka po śmietanie kwadrat o wymiarach większych niż nasz otwór, w tym wypadku 3x3.
Następnie bardzo delikatnie robimy bardzo małą dziurkę w środku tego kwadratu ze sreberka. To jest nasz obiektyw.
Następnie zaczerniamy (np.markerem) z jednej strony nasz kwadracik ze sreberka.
Później naklejamy nasz kwadracik ze sreberka na otwór w puszce (np.taśmą klejącą, obklejamy tylko rogi kwadracika!). Naklejamy zaciemnioną stroną do środka.
Kolejnym krokiem jest zrobienie migawki. Będzie to pasek taśmy, najlepiej izolacyjnej (w całym projekcie izolacyjna taśma będzie najlepsza), taki, który będzie zakrywał naszą dziurkę w kwadraciku ze sreberka i będzie go można łatwo odkleić.
Do tak przygotowanego aparatu wkładamy arkusz papieru światłoczułego. Zawijamy go tak, aby wygiął się w stronę przeciwną do kwadraciku ze sreberka.
Aparat gotowy!
Zdjęcia robimy nakierowując otworek w sreberku na jakiś obiekt który chcemy sfotografować, następnie odklejamy naszą "migawkę" i czekamy ok.15 sekund. Potem ponownie zaklejamy obiektyw i w ciemni wyjmujemy papier światłoczuły, który wywołujemy.
Żeby zbudować kamerę otworkową potrzebne jest jakieś pudełko. W jedej ścianie pudełka należy wyciąć figurę w kształcie kwadratu i od środka ten otwór należy zakleić pergaminem. Natomiast po przeciwnej stronie wyciętego kwadratu należy wyciąc dziurkę (koło, małe). I tak oto powstała kamera otworkowa.
Cóż, kiedyś robiłem coś takiego, mogę ci powiedzieć z doświadczenia.
Najpierw potrzeba obudowy. Najlepsza do tego jest puszka po herbacie, w kształcie walca.
Następnie zaczerniamy środek i spód zakrywki puszki (np. malując farbą w sprayu).
W tak zaczernionej puszce mniej więcej w połowie wysokości wycinamy otwór w kształcie kwadratu, o wymiarach 2x2.
Potem należy wyciąć ze sreberka po śmietanie kwadrat o wymiarach większych niż nasz otwór, w tym wypadku 3x3.
Następnie bardzo delikatnie robimy bardzo małą dziurkę w środku tego kwadratu ze sreberka. To jest nasz obiektyw.
Następnie zaczerniamy (np.markerem) z jednej strony nasz kwadracik ze sreberka.
Później naklejamy nasz kwadracik ze sreberka na otwór w puszce (np.taśmą klejącą, obklejamy tylko rogi kwadracika!). Naklejamy zaciemnioną stroną do środka.
Kolejnym krokiem jest zrobienie migawki. Będzie to pasek taśmy, najlepiej izolacyjnej (w całym projekcie izolacyjna taśma będzie najlepsza), taki, który będzie zakrywał naszą dziurkę w kwadraciku ze sreberka i będzie go można łatwo odkleić.
Do tak przygotowanego aparatu wkładamy arkusz papieru światłoczułego. Zawijamy go tak, aby wygiął się w stronę przeciwną do kwadraciku ze sreberka.
Aparat gotowy!
Zdjęcia robimy nakierowując otworek w sreberku na jakiś obiekt który chcemy sfotografować, następnie odklejamy naszą "migawkę" i czekamy ok.15 sekund. Potem ponownie zaklejamy obiektyw i w ciemni wyjmujemy papier światłoczuły, który wywołujemy.
Pozdrawiam :)
Żeby zbudować kamerę otworkową potrzebne jest jakieś pudełko. W jedej ścianie pudełka należy wyciąć figurę w kształcie kwadratu i od środka ten otwór należy zakleić pergaminem. Natomiast po przeciwnej stronie wyciętego kwadratu należy wyciąc dziurkę (koło, małe). I tak oto powstała kamera otworkowa.