Mam zadanie opisać koleżankę za pomocą związków frazeologicznych. Ma ona blond włosy, brązowe oczy i jest niska. Ślicznie rysuje. Jest koleżeńska. Pomaga rodzicom przy pracach domowych. (reszte można wymyślić) DAJE DUZO PUNKTOW ! Proszę o pomoc.
babkazpiasku
Moja koleżanka ma na imię Anna. Ma włosy białe jak śnieg, brązowe oczy, jest blada jak ściana. Ogólnie wygląda jak brzydkie kaczątko. Zauważyłam, ze często buja w obłokach, ale jest dla mnie bratnią duszą. Nigdy, gdy jestem w potrzebie nie bierze nóg za pas. Ania to chodząca encyklopedia, alfa i omega. Często pomaga mi w lekcjach, podczas kiedy jak ni w ząb nie rozumiem co jest zadane, dla niej jest to bułka z masłem. Mówią o niej „cicha woda” i to się zgadza co do joty. Druga strona medalu Ani to jej gołębie serce. Nie potrafi odmówić pomocy nikomu, nawet wrogowi. W domu haruje jak wół, nie narzeka. Jest jedyna w swoim rodzaju. Czasem myślę, że Ania to taki kozioł ofiarny. Ale może przez to, że jest kuta na cztery nogi, że nie robi niczego na łapu-capu i ma głowę na karku, jest przyjaciółką na wagę złota. Nawiasem mówiąc, cieszę się, ze ją znam.
Zauważyłam, ze często buja w obłokach, ale jest dla mnie bratnią duszą. Nigdy, gdy jestem w potrzebie nie bierze nóg za pas.
Ania to chodząca encyklopedia, alfa i omega. Często pomaga mi w lekcjach, podczas kiedy jak ni w ząb nie rozumiem co jest zadane, dla niej jest to bułka z masłem.
Mówią o niej „cicha woda” i to się zgadza co do joty.
Druga strona medalu Ani to jej gołębie serce. Nie potrafi odmówić pomocy nikomu, nawet wrogowi.
W domu haruje jak wół, nie narzeka. Jest jedyna w swoim rodzaju. Czasem myślę, że Ania to taki kozioł ofiarny.
Ale może przez to, że jest kuta na cztery nogi, że nie robi niczego na łapu-capu i ma głowę na karku, jest przyjaciółką na wagę złota.
Nawiasem mówiąc, cieszę się, ze ją znam.