Urodziła się w Sienie w 1347 roku, jako przedostatnie z dwadzieściorga pięciorga dzieci Lapy i Jakuba Benincasa, farbiarza. Już w dzieciństwie miała wizje Pana Jezusa, któremu obiecała, że będzie należeć tylko do Niego. W siódmym roku życia złożyła ślub dziewictwa. Z tego powodu w wieku 12 lat popadła w ostry konflikt ze swoją matką, która chciała wydać ją za mąż. Katarzyna kategorycznie odmówiła, a gdy nie pomogły perswazje i błagania - obcięła włosy. Od roku 1363, mimo protestów rodziców, prowadziła surowe życie kontemplacyjne w rodzinnym domu jako tercjarka dominikańska, Katarzyna wstąpiła do pokutniczego Trzeciego Zakonu Dominikańskiego w mieście rodzinnym. Jego członkinie nie żyły za klauzurą, ale pozostając w świecie nosiły habity i prowadziły ascetyczny tryb życia. Podjęła wszelkie umartwienia, zalecane przez zakon, w miejskim szpitalu opiekowała się z oddaniem i wielką troskliwością trędowatymi, w których widziała samego Chrystusa. Tutaj została oskarżona o niemoralne prowadzenie, zabolało ją tak bardzo, że błagała Jezusa, aby zsyłając jej największe nawet cierpienia, tego jednego jej oszczędził. Nigdy później nie była oskarżana o niemoralne życie. Od roku 1370 łączyła kontemplację z działalnością apostolską. Nakłoniła papieża, by powrócił z Awinionu do Rzymu. Starała się o nawrócenie wielu osób z różnych warstw społecznych i o pojednanie skłóconych. W 1374 roku została wezwana przed trybunał inkwizycji we Florencji, który zbadał jej pisma i nauczanie, gdyż zrodziły się wątpliwości, czy kobieta ma prawo pouczać papieży i królów. Jednak proces wykazał jej niewinność i Katarzyna mogła bez przeszkód prowadzić swą dotychczasową misję. Polegała ona na pisaniu listów do możnych tego świata - do papieży, kardynałów i biskupów, królów i królowych, do kondotierów i złotników, ale także do pewnej nierządnicy z Perugii, na prośbę jej brata. Pisała zaś w imieniu swojego Oblubieńca, nawoływała do pokuty i nawrócenia, do słuchania Boga, a nie ludzi. Pragnęła upodobnić się do Chrystusa Ukrzyżowanego, dlatego zasłużyła na to, by 1 kwietnia 1375 roku otrzymać święte stygmaty Jego Męki, jednak nie w postaci ran, lecz krwawych promieni. Dzięki relacji jej spowiednika wiemy, że po tym, jak w trakcie wizji ujrzała Chrystusa, pożywienie przestało być jej potrzebne, a nawet stało się dla niej źródłem męki. Nie czuła głodu. Mogła tylko przyjmować Najświętszy Sakrament. Mówiła, że Bóg nasyca ją w świętej Eucharystii. Pozostawiła wspaniałą naukę duchową, szczególnie w dziele pod tytułem Dialog. Liczne grono jej uczniów nazywało ją Matką i taką też została dla całej rodziny dominikańskiej. Zmarła w Rzymie w 1380 roku i tam spoczywa w bazylice Santa Maria sopra Minerva. Papież Pius II kanonizował ją 14 kwietnia 1461 roku, a Paweł VI ogłosił ją doktorem Kościoła w 1970 roku. Jan Paweł II ogłosił ją 1 października 1999 r. współpatronką Europy. Katarzyna, skromna i nieustraszona tercjarka dominikańska, przywróciła pokój w swej rodzinnej Sienie, we Włoszech i w Europie XIV wieku; nie szczędziła swych sił dla Kościoła, doprowadzając do powrotu Papieża z Awinionu do Rzymu - powiedział przy tej okazji papież. Wspomnienie liturgiczne Św. Katarzyny ze Sieny obchodzimy 29 kwietnia
Urodziła się w Sienie w 1347 roku, jako przedostatnie z dwadzieściorga pięciorga dzieci Lapy i Jakuba Benincasa, farbiarza. Już w dzieciństwie miała wizje Pana Jezusa, któremu obiecała, że będzie należeć tylko do Niego. W siódmym roku życia złożyła ślub dziewictwa. Z tego powodu w wieku 12 lat popadła w ostry konflikt ze swoją matką, która chciała wydać ją za mąż. Katarzyna kategorycznie odmówiła, a gdy nie pomogły perswazje i błagania - obcięła włosy. Od roku 1363, mimo protestów rodziców, prowadziła surowe życie kontemplacyjne w rodzinnym domu jako tercjarka dominikańska, Katarzyna wstąpiła do pokutniczego Trzeciego Zakonu Dominikańskiego w mieście rodzinnym. Jego członkinie nie żyły za klauzurą, ale pozostając w świecie nosiły habity i prowadziły ascetyczny tryb życia. Podjęła wszelkie umartwienia, zalecane przez zakon, w miejskim szpitalu opiekowała się z oddaniem i wielką troskliwością trędowatymi, w których widziała samego Chrystusa. Tutaj została oskarżona o niemoralne prowadzenie, zabolało ją tak bardzo, że błagała Jezusa, aby zsyłając jej największe nawet cierpienia, tego jednego jej oszczędził. Nigdy później nie była oskarżana o niemoralne życie. Od roku 1370 łączyła kontemplację z działalnością apostolską. Nakłoniła papieża, by powrócił z Awinionu do Rzymu. Starała się o nawrócenie wielu osób z różnych warstw społecznych i o pojednanie skłóconych. W 1374 roku została wezwana przed trybunał inkwizycji we Florencji, który zbadał jej pisma i nauczanie, gdyż zrodziły się wątpliwości, czy kobieta ma prawo pouczać papieży i królów. Jednak proces wykazał jej niewinność i Katarzyna mogła bez przeszkód prowadzić swą dotychczasową misję. Polegała ona na pisaniu listów do możnych tego świata - do papieży, kardynałów i biskupów, królów i królowych, do kondotierów i złotników, ale także do pewnej nierządnicy z Perugii, na prośbę jej brata. Pisała zaś w imieniu swojego Oblubieńca, nawoływała do pokuty i nawrócenia, do słuchania Boga, a nie ludzi. Pragnęła upodobnić się do Chrystusa Ukrzyżowanego, dlatego zasłużyła na to, by 1 kwietnia 1375 roku otrzymać święte stygmaty Jego Męki, jednak nie w postaci ran, lecz krwawych promieni. Dzięki relacji jej spowiednika wiemy, że po tym, jak w trakcie wizji ujrzała Chrystusa, pożywienie przestało być jej potrzebne, a nawet stało się dla niej źródłem męki. Nie czuła głodu. Mogła tylko przyjmować Najświętszy Sakrament. Mówiła, że Bóg nasyca ją w świętej Eucharystii. Pozostawiła wspaniałą naukę duchową, szczególnie w dziele pod tytułem Dialog. Liczne grono jej uczniów nazywało ją Matką i taką też została dla całej rodziny dominikańskiej. Zmarła w Rzymie w 1380 roku i tam spoczywa w bazylice Santa Maria sopra Minerva. Papież Pius II kanonizował ją 14 kwietnia 1461 roku, a Paweł VI ogłosił ją doktorem Kościoła w 1970 roku. Jan Paweł II ogłosił ją 1 października 1999 r. współpatronką Europy. Katarzyna, skromna i nieustraszona tercjarka dominikańska, przywróciła pokój w swej rodzinnej Sienie, we Włoszech i w Europie XIV wieku; nie szczędziła swych sił dla Kościoła, doprowadzając do powrotu Papieża z Awinionu do Rzymu - powiedział przy tej okazji papież. Wspomnienie liturgiczne Św. Katarzyny ze Sieny obchodzimy 29 kwietnia