Mam na srode napisac charatkerystyke Santiago z lektury Stary człowiek i morze. Bardzo prosze bo nauczyciel bedzie mi to sprawdzał.. < i bardzo prosze zeby nie z internetu ;** >
sasetka89
Głównym bohaterem opowiadania, napisanego przez Ernesta Hemingway'a, "Stary człowiek i morze" był Santiago. Mieszkał on w Hawanie, mieście znajdującym się na Kubie. Był wdowcem i nie miał dzieci. W ogóle nie miał rodziny. Był on już w podeszłym wieku, a jedyne co w jego wyglądzie było młode, to bystre niebieskie oczy. Miał on siwe włosy, a jego twarz zeszpecona była plamami po nieszkodliwym raku skóry. Był szczupły i niewysoki. Bohater był nieugięty, wytrwale dążył do zamierzonego celu. Pomimo tego iż uważano go za pechowca, on nie poddawał się i nie przestawał łowić ryb. Miał on szacunek do morza i uważał, że jeśli będzie go miał to ono mu się odwdzięczy. Nie uważał się za bohatera, chociaż był bardzo dzielny i odważny, udowodnił to broniąc swej zdobyczy do ostatniej chwili. Manolin chętnie z nim rozmawiał, co oznaczało, że starzec był mądry i nie miał trudności z nawiazywanie kontaktów. Ponieważ lubił sport, mógł godzinami o nim rozmawiać z chłopcem. Wad miał mało, czasami zdarzyło mu się przeklnąć i popadał też w depresję, przez co przestawał wierzyć w siebie. Był raczej samotnikiem, nie zależało mu na tym, by inni uważali go za kogoś wielkiego. Nie przejmował się tym, że z niego kpili czy mówili że jest dziwakiem. Jedynym jego przyjacielem był chłopiec- Manolin, który bardzo szanował starca i uważał go za swego nauczyciela. Uważam, że Santiago jest pozytywną postacią. Jego upór i odwaga są godne podziwu. Naprawdę trudno znaleźć w tej barwnej postaci jakieś wady, choć pewne jest, że ideałem nie był, tak jak żaden z nas.
Był on już w podeszłym wieku, a jedyne co w jego wyglądzie było młode, to bystre niebieskie oczy. Miał on siwe włosy, a jego twarz zeszpecona była plamami po nieszkodliwym raku skóry. Był szczupły i niewysoki.
Bohater był nieugięty, wytrwale dążył do zamierzonego celu. Pomimo tego iż uważano go za pechowca, on nie poddawał się i nie przestawał łowić ryb. Miał on szacunek do morza i uważał, że jeśli będzie go miał to ono mu się odwdzięczy. Nie uważał się za bohatera, chociaż był bardzo dzielny i odważny, udowodnił to broniąc swej zdobyczy do ostatniej chwili. Manolin chętnie z nim rozmawiał, co oznaczało, że starzec był mądry i nie miał trudności z nawiazywanie kontaktów. Ponieważ lubił sport, mógł godzinami o nim rozmawiać z chłopcem. Wad miał mało, czasami zdarzyło mu się przeklnąć i popadał też w depresję, przez co przestawał wierzyć w siebie.
Był raczej samotnikiem, nie zależało mu na tym, by inni uważali go za kogoś wielkiego. Nie przejmował się tym, że z niego kpili czy mówili że jest dziwakiem. Jedynym jego przyjacielem był chłopiec- Manolin, który bardzo szanował starca i uważał go za swego nauczyciela.
Uważam, że Santiago jest pozytywną postacią. Jego upór i odwaga są godne podziwu. Naprawdę trudno znaleźć w tej barwnej postaci jakieś wady, choć pewne jest, że ideałem nie był, tak jak żaden z nas.