Dziś o 12 byłem/am w supermarkecie, a tam takich dwóch chłopaków (chyba z naszej szkoły) bili się i bluźnili na siebie. Gdy spojrzałem w lewo zobaczyłe, że niedaleko jest kościół . Postanowiłam/em, że pójdę do niego by pomodlić się za tych dwóch chłopców. Rozmawiałam/em o tym z Jezusem. Pytałam/em dlaczego tak musi być . Po 30 minut modlitwy uświadomiłam/em sobie, że przecież Syn Boży również był bardzo źle traktowany prze nasz grzech. Wierzę że Jezus jest wszechmogący i zwróci uwagę na moją modlitwę o tę sprawę ..
cześć (np. Marcin)
Dziś o 12 byłem/am w supermarkecie, a tam takich dwóch chłopaków (chyba z naszej szkoły) bili się i bluźnili na siebie. Gdy spojrzałem w lewo zobaczyłe, że niedaleko jest kościół . Postanowiłam/em, że pójdę do niego by pomodlić się za tych dwóch chłopców. Rozmawiałam/em o tym z Jezusem. Pytałam/em dlaczego tak musi być . Po 30 minut modlitwy uświadomiłam/em sobie, że przecież Syn Boży również był bardzo źle traktowany prze nasz grzech. Wierzę że Jezus jest wszechmogący i zwróci uwagę na moją modlitwę o tę sprawę ..
+ sorki . nie mam weeny