W niedzielnej ewangelii była mowa o paralityku.Nie mógł on normalnie funkcjonować,ale usłyszał,że Jezus uzdrawia i on też chciał być uzdrowionym.Poprosił więc,by go zaniesiono do Chrystusa.Gdy dotarł na miejsce,zobaczył wielki tłum osób i nie mógł się tam dostać,lecz ci którzy go przynieśli,zauważyli dziurę,po której mogli spuścić nosze paralityka.Tak też było.Jezus uzdrowił go mówiąc:,,wstań,weż swoje łoże i idź do swego domu.Tak też było.Wstał,poszedł,a ci którzy to widzieli zdziwili się bardzo.
W niedzielnej ewangelii była mowa o paralityku.Nie mógł on normalnie funkcjonować,ale usłyszał,że Jezus uzdrawia i on też chciał być uzdrowionym.Poprosił więc,by go zaniesiono do Chrystusa.Gdy dotarł na miejsce,zobaczył wielki tłum osób i nie mógł się tam dostać,lecz ci którzy go przynieśli,zauważyli dziurę,po której mogli spuścić nosze paralityka.Tak też było.Jezus uzdrowił go mówiąc:,,wstań,weż swoje łoże i idź do swego domu.Tak też było.Wstał,poszedł,a ci którzy to widzieli zdziwili się bardzo.