ksiądż kazał nam napisac coś o osobie której imię bierzemy do bierzmowania
Ja Biorę Weronika, więc prosze o napisanie coś o niej
czyją jest patronką, krótką historię jej życia czy jakoś tam , zeby ksiądz nie miał watów jak będe to czytała :P
z góry dziękuję
potrzebne na teraz
dam naj
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
ŚW. WERONIKA GIULIANI
Weronika urodziła się we Włoszech 27 grudnia 1660 roku. Na chrzcie otrzymała imię Urszula. Kiedy miała 5 lat, zmarła jej matka i od tego czasu była wychowywana przez ojca. Kiedy Weronika miała 16 lat, wstąpiła wbrew woli ojca do zakonu kapucynek, w klasztorze przeszła wszystkie stopnie hierarchii: była furtianką, kucharką, szatniarką, piekarką, zakrystianką.
Weronika, jakkolwiek dla siebie bardzo surowa, była bardzo troskliwa dla swych podopiecznych. Dbała, żeby nie brakowało im nigdy posiłku ubrania, czy środków do leczenia. Kiedy została przełożoną nowicjatu, miała pierwsze widzenie: ujrzała tajemniczy kielich. Odtąd była pewna, że Bóg wybrał ją do jakiegoś niezwykłego dzieła. W dzień Bożego Narodzenia podczas kolejnej wizji Weronika otrzymała pierwszy stygmat: ranę przebitego boku Jezusa, a w Wielki Piątek następne - pozostałe Jego rany. Stygmaty te sprawiały jej straszne cierpienia. Próbowała ukryć je przed innymi siostrami, ale nie udało się to i stało się to przyczyną jeszcze większych jej cierpień. Na polecenie władz kościelnych poddawano ją ciężkim badaniom, pozbawiono urzędu mistrzyni nowicjatu, prawa głosu w klasztorze, a innym siostrom polecono, by traktowały ją jak oszustkę. Wiele cierpień sprawił jej także spowiednik, który nie rozumiejąc jej stanów, poczytywał je za opętanie szatańskie, za symulowanie świętości. Nakładał na nią ciężkie pokuty, a nawet doszło do tego, że zakazał jej przyjmować Komunię św.
Wszystkie prześladowania Weronika znosiła z wielkim spokojem, pogodą ducha i pokorą. Mawiała: "Krzyże i męki są radosnym darem dla mnie z Bożej ręki"; "Spadnijcie na mnie wszystkie kary, choćbyście były bez miary". Wszystkie swoje cierpienia ofiarowała za nawrócenie grzeszników, by ich ratować od wiecznego potępienia.
Do tych cierpień zadawanych Weronice przez otoczenie dołączały się też często nawiedzające ją dolegliwości i choroby. Przeżywała też bardzo bolesne cierpienia duchowe: oschłości, stany opuszczenia i osamotnienia duchowego, co św. Jan od Krzyża nazywa "nocą zmysłów" i "nocą ducha".
Nagrodą i pocieszeniem dla świętej za te wszystkie cierpienia były dary ekstaz i widzeń nadprzyrodzonych. Przeżyła Weronika mistyczne zaręczyny i zaślubiny z Chrystusem, potem wspominane już stygmaty, które na jej prośbę po 3 latach znikły, chociaż cierpienie ran Chrystusa pozostało. W nagrodę za serdeczne nabożeństwo do Męki Pańskiej miała też otrzymać w swoim sercu wyryte znaki tej męki.
Naczelnym hasłem św. Weroniki było:
"Kto chce należeć do Boga, musi najpierw umrzeć dla siebie".
Po długiej i bardzo bolesnej chorobie św. Weronika Giuliani zmarła w klasztorze Citta di Castello 9 lipca 1727 w 67. roku życia. Z polecenia późniejszych spowiedników zostawiła Weronika dziennik, w którym opisuje swoje mistyczne przeżycia, a także listy i poezje.
święta Weronika (zm. w I wieku) – matrona z Jerozolimy, która niosącemu krzyż Chrystusowi podała chustę do otarcia twarzy, na której miało odbić się oblicze Jezusa, święta Kościoła katolickiego, ormiańskiego i prawosławnego.
Grecko-rzymskie słowo vera eikon ("prawdziwy wizerunek") dało początek imieniu Weronika. Kult świętej Weroniki należy do zakresu pobożności ludowej. Inne periodyki podają źródło imienia Weronika jako wywodzące się z języka greckiego pheronike czyli "niosąca zwycięstwo" (phero = niosę + nike = zwycięstwo).
Legenda o niej pojawiła się w IV wieku i rozwijała się w różnych wersjach aż do późnego średniowiecza, wzbogacana coraz to nowymi szczegółami. Zasadniczy wątek tego budującego opowiadania mówi o pewnej metronie jerozolimskiej, która wyszła na ulicę, by zobaczyć niosącego krzyż Jezusa, w Jego ostatniej drodze. Widok zbitego, osłabionego, Skazańca, upadającego pod ciężarem krzyża tak ją wzruszył, że nie oglądając się na nikogo, odważnie przycisnęła się przez tłum i swoją białą chustą otarła Mu twarz skrwawioną, spoconą i ubrudzoną pyłem ulicznym, gdy upadał z krzyżem. Za ten miłosierny czyn otrzymała na chuście odbicie Jego bolesnego oblicza.
Według średniowiecznej włoskiej legendy Veraicon (chusta z wizerunkiem Chrystusa) Weronika uleczyła cesarza Tyberiusza, a później została ofiarowana papieżowi Klemensowi. Podania francuskie opisują życie św. Weroniki, które miało przebiegać u boku nawróconego Zacheusza, a zakończyć się misją przeniesienia relikwii Marii z Nazaretu do Soulac. Natomiast niektóre źródła utożsamiają ją z kobietą uleczoną przez Jezusa Chrystusa z krwotoku.
Święta Weronika jest patronką fotografów, gospodyń parafialnych, szwaczek, tkaczy i kupców. Jest również orędowniczką w przypadku poważnych obrażeń, krążenia krwi i dobrej śmierci.