przeczytaj tekst poniżej i napisz na jego podstawie list do kolegi/koleżanki w twoim wieku, który się skarzy, ze jego życie jest nudne bo nie ma w nim rozrywek.
oto tekst ;P :
Niekiedy poprzstajemy na dążeniu do tego, co sprawia nam przyjemność i daje poczucie szczęscia.
To poczucie jesteśmy skłonni uważać za szczęście i największą wartość naszego człowieczeństwa. bądźmy jednak ostrożni. Nie każde poczucie zadowolenia jest dostatecznie głębokie i trwale, by mogło nas uszczęśliwić.
Przecież nie zazdrościmy alkocholikowi umierającemu w błogim nastroju wywołaanym upojeniem.
Lepiej zastanowic się zawczasu nad tym co naprawdę jest dla nas dobre, niż przyznać poniewczasie, że zmarnowało sie zycie na bezmyślnym bieganiu za swiecidełkami.
Bardzo proszę o odpowiedź, daję za zrobienie dużo punktów i naj :))
Wydaje mi się, że chodzi nie tak jak ktoś CI napisał w odpowiedzi, o to że TY się użalasz tylko że odpowiadasz koledze który Ci się użalał na swoje nudne życie :-)
Droga Kasiu!!
Jest mi bardzo przykro, że przeżywasz takie zniechęcenie i poczucie nudy. Szkoda, że nie sprawiają Ci przyjemności zwykłe proste rzeczy i proste gesty. Wiesz jak dziś wstałam dość wcześnie przed szkołą ponieważ obudził mnie jakiś hałas na dworze. Byłam poirytowana z tego powodu, wyjrzałam za okno a tam sikorka ruszając sie na gałązce stukała nią w moją szybę. Zrobiło mi się od razu weselej... niby taka prosta rzecz, a potrafi otworzyć serce człwoieka i je uszczęśliwić.
WIem, że Twoje życie nie obfituje w rozrywki typu kino, imprezy czy jakieś wyjścia do galeri. MIeszkasz w małej miejscowości i przytłacza Cię nuda. Sróbuj jednak w tym prostym otoczeniu dostrzec taką swoją własną "sikorkę" która uzmysłowi CI, że nie zawsze to co hałaśliwe, huczne i głośne prowadzi do zadowolenia. Czasemi taki prosty trud jak wstanie wcześniej pozwoli dostrzec, coś co dla kogoś mogło by być tylko sikorką niewartą uwagi, a Tobie pozoli dostrzec piękno otaczającego świata. Nasza szczęście polega na dostrzeżeniu prostych, drobnych rzeczy które nas otaczają i na cieszeniu się z "małych rzeczy".
Twoja Megan 26 :-)