Jest mi szybko potrzebne opowiadanie pt '' JEZUS żyje - spotkałem Go '' Szybko pliska!! Ale to ma być opowieść o tym jak o spotkałam i w ogóle!!
As6
Jezus przechodząc ujrzał... niewidomego od urodzenia..., splunął na ziemię, uczynił błoto ze śliny i nałożył je na oczy niewidomego i rzekł do niego: „Idź, obmyj się w sadzawce Siloe"... On więc odszedł, obmył się i wrócił widząc... Ponownie więc zwrócili się faryzeusze do niewidomego: „A ty, co o Nim myślisz?..." Odpowiedział: „To jest prorok"... Jezus usłyszał, że wyrzucili go precz i spotkawszy go, rzekł do niego: „Czy wierzysz w Syna Człowieczego?" On odpowiedział: „A któż to jest, Panie?"... Rzekł do niego Jezus: „Jest nim Ten, którego widzisz i który mówi do ciebie". On zaś odpowiedział: „Wierzę, Panie!" I oddał Mu pokłon...
WPROWADZENIE Mówimy nieraz: Wiesz? Byłem zupełnie ślepy... Albo: Gdzie ja miałam oczy? Albo: Spadło mi bielmo z oczu i teraz patrzę inaczej. Spotkałam kogoś, kto otworzył mi oczy.
W dziedzinie wiary dzieją się podobne rzeczy, a może jeszcze większe. To Bóg nieraz dotyka nas swoją łaską, tak że zmieniamy swoje życie. Ludzie się potem dziwią: co z nim, co z nią się stało?
Jak ewangeliczny ślepiec wyznaję:
0 votes Thanks 0
Zgłoś nadużycie!
Gdy wracałem do domu spotkałem Jezusa.Bardzo się uradowałem.On mnie spytał czy przyjmę go na noc.Zdziwiłem się.Ale się zgodziłem.Moja żona przygotował nam kolacje.Spytał mnie czy zostanę jego uczniem zgodziłem się,i głosiłem z nim ewangelię.
Ponownie więc zwrócili się faryzeusze do niewidomego: „A ty, co o Nim myślisz?..." Odpowiedział: „To jest prorok"...
Jezus usłyszał, że wyrzucili go precz i spotkawszy go, rzekł do niego: „Czy wierzysz w Syna Człowieczego?" On odpowiedział: „A któż to jest, Panie?"... Rzekł do niego Jezus: „Jest nim Ten, którego widzisz i który mówi do ciebie". On zaś odpowiedział: „Wierzę, Panie!" I oddał Mu pokłon...
WPROWADZENIE
Mówimy nieraz: Wiesz? Byłem zupełnie ślepy... Albo: Gdzie ja miałam oczy? Albo: Spadło mi bielmo z oczu i teraz patrzę inaczej. Spotkałam kogoś, kto otworzył mi oczy.
W dziedzinie wiary dzieją się podobne rzeczy, a może jeszcze większe. To Bóg nieraz dotyka nas swoją łaską, tak że zmieniamy swoje życie. Ludzie się potem dziwią: co z nim, co z nią się stało?
Jak ewangeliczny ślepiec wyznaję: