Juz Adam i Ewa odczuli miłosc od Boga.Niebianski Ojciec Adama nie zapomniał rwniez o jego potrzebach intelektualnych,o pragnieniu towarzystwa i prowadzeniu rozmów.Bóg nie chciał aby człowiek był samotny.Dlateg dał mu parterkę(Rdz 2,18-23).Oboje mogliby zaśpiewac Bogu,jak to pzniej psalmista uczynił"weselenie się do syta jest przed twoim obliczem,rozkosz na zawsze po twej prawicy"(Ps16,11).Poniewaz Adam i Ewa dczuli na sobie tak wielką miłosc,niewątpliwie wiedzieli,że" Bóg jest miłoscią",że jest jej zrdłem niedościgłym wzorem(1Jn 4,16 i 19)
Zatem ze względu na swoją Osobę,swe metody postępowania oraz wypowiedzi Bóg był i jest najwyzszym Wzorodawcą w całym wszechświecie,uosobieniem i kwintesencją tego,co dobre.Nic dziwnego,że Jezus,przebywając na ziemi ,pwiedział do pewnego człowieka"Dlaczego nazywasz mnie dobrym?".Nikt nie jest dobry oprócz jedynego Boga(Mk 10,17-18)(Mt 5,48 i 19:17)
Bóg jest miłoscią i łaskawy,nie skory do gniewu oraz obfitujący w lojalną życzliwsc.Kierując się dobrocią oraz miłoscią,Bóg złozył swego syna w ofierze za grzechy ludzi.W ten sposób umożliwił niesienie pomocy osobom pragnącym teg co naprawdę dobre.
(Rz 3,23-26)"Bo wszyscy zgrzeszyli i brakuje im chwały Bożej i jest to wspaniałomyslny dar,że zostaną uznani za prawych dzięki jego niezasłuzonej życzliwosci poprzez uwolnienie na podstawie okupu zapłaconego przez Chrystusa.Bóg ustanowił go darem ofiarnym ku przebłaganiu pprzez wiarę w jego krew.Pokazał przez t swoją prawośc,poniewaz przebaczał grzechy popełnione w przeszłosci,gdy Bóg okazywał wyrozumiałośc,po to,by w terazniejszej porze pokazac swoją prawośc,aby móc być prawym równiez wtedy gdy uznaje za prawego człowieka,który wierzy w Jezusa(Rz3,23-26)
1Jn4,8)"Kto nie miłuje,nie poznał Boga,poniewaz Bóg jest miłoscią"
2P3,9)Bóg nie jest powolny w sprawie Swej obietnicy,jak to niektórzy uwazają za pwolnośc,lecz jest cierpliwy względem was,poniewaz nie pragnie,żeby ktokolwiek został zgładzony,ale pragnie,zeby wszyscy doszli do skruchy".
uzdrowienie tredowatego- ewangelia według swietego mateusza i-
drugie rozmnozenie chleba-ew.wdg.sw. marka-
bóg jest łaskawy
potrzeba wyrzeczenia-ew. wdg. sw. mateusza- trzeba mu byc oddanym
podroz do jerozolimy-ew.wdg.sw. marka-jezus blogoslawi dzieci-blogosławony
ew,wdg.sw. jana-nikodem, przestroga-wymagający wiary i srogi
Juz Adam i Ewa odczuli miłosc od Boga.Niebianski Ojciec Adama nie zapomniał rwniez o jego potrzebach intelektualnych,o pragnieniu towarzystwa i prowadzeniu rozmów.Bóg nie chciał aby człowiek był samotny.Dlateg dał mu parterkę(Rdz 2,18-23).Oboje mogliby zaśpiewac Bogu,jak to pzniej psalmista uczynił"weselenie się do syta jest przed twoim obliczem,rozkosz na zawsze po twej prawicy"(Ps16,11).Poniewaz Adam i Ewa dczuli na sobie tak wielką miłosc,niewątpliwie wiedzieli,że" Bóg jest miłoscią",że jest jej zrdłem niedościgłym wzorem(1Jn 4,16 i 19)
Zatem ze względu na swoją Osobę,swe metody postępowania oraz wypowiedzi Bóg był i jest najwyzszym Wzorodawcą w całym wszechświecie,uosobieniem i kwintesencją tego,co dobre.Nic dziwnego,że Jezus,przebywając na ziemi ,pwiedział do pewnego człowieka"Dlaczego nazywasz mnie dobrym?".Nikt nie jest dobry oprócz jedynego Boga(Mk 10,17-18)(Mt 5,48 i 19:17)
Bóg jest miłoscią i łaskawy,nie skory do gniewu oraz obfitujący w lojalną życzliwsc.Kierując się dobrocią oraz miłoscią,Bóg złozył swego syna w ofierze za grzechy ludzi.W ten sposób umożliwił niesienie pomocy osobom pragnącym teg co naprawdę dobre.
(Rz 3,23-26)"Bo wszyscy zgrzeszyli i brakuje im chwały Bożej i jest to wspaniałomyslny dar,że zostaną uznani za prawych dzięki jego niezasłuzonej życzliwosci poprzez uwolnienie na podstawie okupu zapłaconego przez Chrystusa.Bóg ustanowił go darem ofiarnym ku przebłaganiu pprzez wiarę w jego krew.Pokazał przez t swoją prawośc,poniewaz przebaczał grzechy popełnione w przeszłosci,gdy Bóg okazywał wyrozumiałośc,po to,by w terazniejszej porze pokazac swoją prawośc,aby móc być prawym równiez wtedy gdy uznaje za prawego człowieka,który wierzy w Jezusa(Rz3,23-26)
1Jn4,8)"Kto nie miłuje,nie poznał Boga,poniewaz Bóg jest miłoscią"
2P3,9)Bóg nie jest powolny w sprawie Swej obietnicy,jak to niektórzy uwazają za pwolnośc,lecz jest cierpliwy względem was,poniewaz nie pragnie,żeby ktokolwiek został zgładzony,ale pragnie,zeby wszyscy doszli do skruchy".