Przypowieść O siewcy jest także pozornie prosta. Siewca sieje ziarno. Jedno z nich pada na kamienie, inne na twardą drogę, jeszcze inne na zachwaszczone miejsce. Tylko niektóre padają na żyzną ziemię i wydają plon. Tak jest z nauką Chrystusa. Przyjmują ją i rozumieją tylko ci, którzy są "żyzną ziemią", czyli mają otwarte dusze, gotowe na przyjęcie prawdy. Przesłanie moralne tej przypowieści to zachęta Chrystusa do gotowości wsłuchiwania się w prawdy wiary, do dobroci, otwartości, szlachetności, do przyjmowania słowa Bożego. Przestroga przed tym, by dusze ludzkie nie stały się skałami, ubitą ziemią czy zachwaszczonym ugorem.
Przypowieść O siewcy jest także pozornie prosta. Siewca sieje ziarno. Jedno z nich pada na kamienie, inne na twardą drogę, jeszcze inne na zachwaszczone miejsce. Tylko niektóre padają na żyzną ziemię i wydają plon. Tak jest z nauką Chrystusa. Przyjmują ją i rozumieją tylko ci, którzy są "żyzną ziemią", czyli mają otwarte dusze, gotowe na przyjęcie prawdy. Przesłanie moralne tej przypowieści to zachęta Chrystusa do gotowości wsłuchiwania się w prawdy wiary, do dobroci, otwartości, szlachetności, do przyjmowania słowa Bożego. Przestroga przed tym, by dusze ludzkie nie stały się skałami, ubitą ziemią czy zachwaszczonym ugorem.