II. Prorok Jeremiasz (hebr. Jermejahu oznacza: mieszkający na wysokościach, wywyższony od Boga, Bóg jest najważniejszy) - syn Chilkiasza, pochodził z kapłańskiej rodziny mieszkającej na terenach pokolenia Beniamina, w Anatot (Jer. 1:1). Został powołany na proroka w wieku młodzieńczym (1:6), w trzynastym roku panowania króla judzkiego Jozjasza (Jer. 1:2; 25:3). W przeciwieństwie do proroka Izajasza, początkowo wymawiał się od zleconego mu trudnego zadania, które przypadło na lata 615 do 592 p.n.e. Był osamotniony w dramatycznych zmaganiach o poszanowanie praw Boga wśród Jego ludu, prześladowany, chłostany i uwięziony (Jer. 20:1-3; 26:7-24; 32:1-3). Widząc, jak umiłowany przez Najwyższego naród w swym zaślepieniu zdąża ku przepaści, w godzinach śmiertelnej rozterki, bliski zwątpienia, wypomina Bogu narzucenie tak trudnej misji (Jer. 15:10; 20:7). Jeremiasz został postawiony pomiędzy dwa ogniwa: Boga, pełnego miłości i zarazem sprawiedliwości, oraz swój ukochany naród, którego przewrotność musiał ustawicznie piętnować, głosząc nieodwołalną karę: zagładę świętego miasta i zniszczenie największej chluby Żydów - Świątyni. Prorok Jeremiasz to wielki świadek agonii narodu żydowskiego - świadek odrzucenia przez Boga Żydów jako państwa i Królestwa Judzkiego. Postawiony w jednym z najbardziej decydujących punktów zwrotnych historii, przeżył dramat zmierzchu i upadku swojej ojczyzny (2 Król. rozdz. 21-25; 2 Kron. rozdz. 33-36). Był to okres przepełniony wydarzeniami o światowej skali, nie mniej burzliwy od tego, w którym przypadło wcześniej działać prorokowi Izajaszowi. Podobnie jak nad tamtą epoką ciążyła groźba Asyrii, tak na lata działalności Jeremiasza rzuca swe cienie państwo babilońskie, które zajęło miejsce tej pierwszej. Do przodującej na wczesnym starożytnym Wschodzie roli wyniósł Babilonię jej twórca, Nabopolassar, a potem jego syn, Nabuchodonozor, zwany "lwem babilońskim", który trzykrotnie wypada ze swego gąszczu nad Eufratem (Jer. 4:7; 5:6; 25:38), by zgotować ostatecznie zagładę Judzie, włącznie z Jerozolimą i Świątynią. Prorok Jeremiasz nazywany jest "prorokiem zguby", gdyż Bóg polecił mu piętnować i nazywać grzech swego narodu po imieniu oraz przepowiadać wszystkie nieszczęścia, jakie miały przyjść na Żydów jako kara za bałwochwalstwo i popełniane przez nich nieprawości. Zapowiedź ta była tak potężna i potępiająca, że Jeremiasz przez pewien okres czasu obawiał się ją głosić - jak sam mówił: "A gdy pomyślałem: Nie wspomnę o nim i już nie przemówię w jego imieniu, to stało się to w moim sercu jak ogień płonący, zamknięty w moich kościach. Mozoliłem się, by go znieść, lecz nie zdołałem. Słyszałem złośliwe szepty wielu: Groza dokoła! Złóżcie donos i my złożymy donos na niego!" - Jer. 20:9-10 (NP). Wszyscy, których darzył przyjaźnią, zwierza się prorok, czyhają na Jego potknięcie, mówiąc: "Może da się zwabić i wymęczymy i schwytamy Go, i pomścimy się nad nim". Na Jeremiasza spadły więc liczne prześladowania (37 i 38 rozdział), a w okresie ostatnich lat rządów króla Sedekiasza książęta judzcy oskarżyli go o osłabianie ich wysiłków obronnych przed wojskami babilońskimi: "Skażże, królu, na śmierć tego człowieka (�) Oto jest on w waszej mocy!" - Jer. 38:4-5. Po tych słowach książęta pochwycili proroka i wrzucili go do zbiornika, w którym nie było wody, tylko błoto. I zginąłby tam niechybnie, grzęznąc w błotnej mazi, gdyby dworzanin etiopski Ebed-Melek nie uratował go za wiedzą króla (Jer. 38:7-13). Kiedy Bóg powoływał Jeremiasza na proroka, ten spodziewał się trudności, jakie wiązały się z tą misją, i zdając sobie sprawę z własnej słabości, bronił się i wymawiał zbyt młodym wiekiem. Pańska odpowiedź brzmiała jednak: "Nie mów: Jestem zbyt młody, bo pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz głosił, cokolwiek ci zlecę. (�) Patrz: ustanawiam cię dzisiaj nad narodami i nad królestwami, aby wykorzeniać i burzyć, wytracać i rozwalać, aby budować i sadzić!" - Jer. 1:7 i 10. Z fragmentu tego wynika, że charakter posłannictwa proroka Jeremiasza miał być dwojaki: "negatywny" - winien wykorzeniać zło we wszystkich jego przejawach i burzyć wszystko, co zagradza sercom drogę do Boga, i "pozytywny" - winien budować nowe podstawy właściwej relacji pomiędzy narodem (narodami) a Bogiem. Jest to więc zapowiedź proroctwa na temat dzieła restytucji, obejmującego najpierw efekt zniszczenia, a następnie przyprowadzenie do stanu odnowienia wszechrzeczy. Misja Jeremiasza odnosiła się również do narodu żydowskiego jeszcze za życia Jeremiasza, zapowiadając siedemdziesięcioletnią niewolę babilońską dla Izraela, a następnie karę dla narodu, który Żydów tą niewolą uciskał (Jer. 25:8-14). W rozdziale 31, w. 31-34, znajdujemy zapowiedź zawarcia Nowego Przymierza "z Domem Izraelskim" i "z Domem Judzkim" - przymierza, w którym Prawo Boże zostanie złożone w ich wnętrzu i wypisane w ich sercu. Jest to zapowiedź pojednania między Bogiem a człowiekiem, i zarazem jedna z obietnic restytucji, jak zapewnia apostoł św. Piotr: "...było mówione przez usta świętych Boskich proroków od wieków". W owych dniach - w czasie restytucji, powiada prorok Jeremiasz, "...już nie będą mówili: Ojcowie jedli cierpkie grona, a zęby synów ścierpły, lecz każdy umrze za swoją winę. Ktokolwiek spożyje cierpkie grona, tego zęby ścierpną" - Jer. 31:29-30. Jeremiasz zapowiedział również, że Jeruzalem zostanie odbudowane jako święte miasto Pana (Jer. 31:38�). Nowy Władca - Mesjasz, nowy Dawid, Latorośl Sprawiedliwości, Ojciec Wieczności, czyli Chrystus Pan - obejmie rządy nad nowym odrodzonym ludem Bożym (Jer. 25:3�; 30:9-21), któremu Bóg da "pasterzy" i sam będzie jego Bogiem (Jer. 3:17; 12:14-17; 30:22; 33:1-33). Jeremiasz nie tylko przepowiada przyjście Mesjasza (choć jego proroctwa odnoszące się do Wtórego Przyjścia Chrystusa Pana, tzw. mesjańskie, nie są tak liczne, jak np. w Księdze Izajasza), lecz nawet sam przez swe liczne cierpienia, będąc "jak baranek potulny na rzeź prowadzony" (Jer. 11:19), staje się poniekąd Jego typem, a na pograniczu obu Testamentów, w czasie pierwszego przyjścia Chrystusa, łączono jego imię nie tylko z Eliaszem, lecz nawet z samym Mesjaszem - Jezusem (Mat. 16:14). Układ treści Proroctwa Jeremiasza w ostatecznym układzie, jaki jest w Biblii, można by przedstawić w następujący sposób: Powołanie i określenie zadania proroka: rozdział 1; Mowy wieszczące karę Jerozolimie i Judzie: 2:1-25; rozdz. 13; rozdz. 34-35; Mowy przeciwko obcym narodom: 25:15-38; rozdz. 46-51; Przepowiednie o wybawieniu Izraela i Judy: rozdz. 30-33; Udręczenie Jeremiasza: rozdz. 26-29; 36-45; Zakończenie historyczne: rozdz. 52. Służba proroka Jeremiasza dla Boga trwała - można powiedzieć - do końca, czyli do czasu upadku króla Sedekiasza, upadku Państwa Judzkiego jako narodu żydowskiego i do momentu dostania się ludu do niewoli babilońskiej na 70 lat. Jednak Jeremiasz nie został wzięty do niewoli. Zostawiono go wraz z nieliczną grupą ludzi, którzy zostali przy Gedaliaszu, później jednak większość z nich wyruszyła do ziemi egipskiej, gdyż bojaźń wobec ludzi była u ludu większa niż bojaźń Boża. Wszelkie przestrogi proroka i tym razem okazały się daremne (Jer. 43:3-7). Uciekinierzy siłą zabrali ze sobą proroka Jeremiasza - tam, gdzie miał umrzeć.
II. Prorok Jeremiasz (hebr. Jermejahu oznacza: mieszkający na wysokościach, wywyższony od Boga, Bóg jest najważniejszy) - syn Chilkiasza, pochodził z kapłańskiej rodziny mieszkającej na terenach pokolenia Beniamina, w Anatot (Jer. 1:1). Został powołany na proroka w wieku młodzieńczym (1:6), w trzynastym roku panowania króla judzkiego Jozjasza (Jer. 1:2; 25:3). W przeciwieństwie do proroka Izajasza, początkowo wymawiał się od zleconego mu trudnego zadania, które przypadło na lata 615 do 592 p.n.e. Był osamotniony w dramatycznych zmaganiach o poszanowanie praw Boga wśród Jego ludu, prześladowany, chłostany i uwięziony (Jer. 20:1-3; 26:7-24; 32:1-3). Widząc, jak umiłowany przez Najwyższego naród w swym zaślepieniu zdąża ku przepaści, w godzinach śmiertelnej rozterki, bliski zwątpienia, wypomina Bogu narzucenie tak trudnej misji (Jer. 15:10; 20:7). Jeremiasz został postawiony pomiędzy dwa ogniwa: Boga, pełnego miłości i zarazem sprawiedliwości, oraz swój ukochany naród, którego przewrotność musiał ustawicznie piętnować, głosząc nieodwołalną karę: zagładę świętego miasta i zniszczenie największej chluby Żydów - Świątyni.
Prorok Jeremiasz to wielki świadek agonii narodu żydowskiego - świadek odrzucenia przez Boga Żydów jako państwa i Królestwa Judzkiego. Postawiony w jednym z najbardziej decydujących punktów zwrotnych historii, przeżył dramat zmierzchu i upadku swojej ojczyzny (2 Król. rozdz. 21-25; 2 Kron. rozdz. 33-36). Był to okres przepełniony wydarzeniami o światowej skali, nie mniej burzliwy od tego, w którym przypadło wcześniej działać prorokowi Izajaszowi. Podobnie jak nad tamtą epoką ciążyła groźba Asyrii, tak na lata działalności Jeremiasza rzuca swe cienie państwo babilońskie, które zajęło miejsce tej pierwszej. Do przodującej na wczesnym starożytnym Wschodzie roli wyniósł Babilonię jej twórca, Nabopolassar, a potem jego syn, Nabuchodonozor, zwany "lwem babilońskim", który trzykrotnie wypada ze swego gąszczu nad Eufratem (Jer. 4:7; 5:6; 25:38), by zgotować ostatecznie zagładę Judzie, włącznie z Jerozolimą i Świątynią. Prorok Jeremiasz nazywany jest "prorokiem zguby", gdyż Bóg polecił mu piętnować i nazywać grzech swego narodu po imieniu oraz przepowiadać wszystkie nieszczęścia, jakie miały przyjść na Żydów jako kara za bałwochwalstwo i popełniane przez nich nieprawości. Zapowiedź ta była tak potężna i potępiająca, że Jeremiasz przez pewien okres czasu obawiał się ją głosić - jak sam mówił: "A gdy pomyślałem: Nie wspomnę o nim i już nie przemówię w jego imieniu, to stało się to w moim sercu jak ogień płonący, zamknięty w moich kościach. Mozoliłem się, by go znieść, lecz nie zdołałem. Słyszałem złośliwe szepty wielu: Groza dokoła! Złóżcie donos i my złożymy donos na niego!" - Jer. 20:9-10 (NP). Wszyscy, których darzył przyjaźnią, zwierza się prorok, czyhają na Jego potknięcie, mówiąc: "Może da się zwabić i wymęczymy i schwytamy Go, i pomścimy się nad nim". Na Jeremiasza spadły więc liczne prześladowania (37 i 38 rozdział), a w okresie ostatnich lat rządów króla Sedekiasza książęta judzcy oskarżyli go o osłabianie ich wysiłków obronnych przed wojskami babilońskimi: "Skażże, królu, na śmierć tego człowieka (�) Oto jest on w waszej mocy!" - Jer. 38:4-5. Po tych słowach książęta pochwycili proroka i wrzucili go do zbiornika, w którym nie było wody, tylko błoto. I zginąłby tam niechybnie, grzęznąc w błotnej mazi, gdyby dworzanin etiopski Ebed-Melek nie uratował go za wiedzą króla (Jer. 38:7-13).
Kiedy Bóg powoływał Jeremiasza na proroka, ten spodziewał się trudności, jakie wiązały się z tą misją, i zdając sobie sprawę z własnej słabości, bronił się i wymawiał zbyt młodym wiekiem. Pańska odpowiedź brzmiała jednak: "Nie mów: Jestem zbyt młody, bo pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz głosił, cokolwiek ci zlecę. (�) Patrz: ustanawiam cię dzisiaj nad narodami i nad królestwami, aby wykorzeniać i burzyć, wytracać i rozwalać, aby budować i sadzić!" - Jer. 1:7 i 10. Z fragmentu tego wynika, że charakter posłannictwa proroka Jeremiasza miał być dwojaki: "negatywny" - winien wykorzeniać zło we wszystkich jego przejawach i burzyć wszystko, co zagradza sercom drogę do Boga, i "pozytywny" - winien budować nowe podstawy właściwej relacji pomiędzy narodem (narodami) a Bogiem. Jest to więc zapowiedź proroctwa na temat dzieła restytucji, obejmującego najpierw efekt zniszczenia, a następnie przyprowadzenie do stanu odnowienia wszechrzeczy. Misja Jeremiasza odnosiła się również do narodu żydowskiego jeszcze za życia Jeremiasza, zapowiadając siedemdziesięcioletnią niewolę babilońską dla Izraela, a następnie karę dla narodu, który Żydów tą niewolą uciskał (Jer. 25:8-14).
W rozdziale 31, w. 31-34, znajdujemy zapowiedź zawarcia Nowego Przymierza "z Domem Izraelskim" i "z Domem Judzkim" - przymierza, w którym Prawo Boże zostanie złożone w ich wnętrzu i wypisane w ich sercu. Jest to zapowiedź pojednania między Bogiem a człowiekiem, i zarazem jedna z obietnic restytucji, jak zapewnia apostoł św. Piotr: "...było mówione przez usta świętych Boskich proroków od wieków". W owych dniach - w czasie restytucji, powiada prorok Jeremiasz, "...już nie będą mówili: Ojcowie jedli cierpkie grona, a zęby synów ścierpły, lecz każdy umrze za swoją winę. Ktokolwiek spożyje cierpkie grona, tego zęby ścierpną" - Jer. 31:29-30.
Jeremiasz zapowiedział również, że Jeruzalem zostanie odbudowane jako święte miasto Pana (Jer. 31:38�). Nowy Władca - Mesjasz, nowy Dawid, Latorośl Sprawiedliwości, Ojciec Wieczności, czyli Chrystus Pan - obejmie rządy nad nowym odrodzonym ludem Bożym (Jer. 25:3�; 30:9-21), któremu Bóg da "pasterzy" i sam będzie jego Bogiem (Jer. 3:17; 12:14-17; 30:22; 33:1-33). Jeremiasz nie tylko przepowiada przyjście Mesjasza (choć jego proroctwa odnoszące się do Wtórego Przyjścia Chrystusa Pana, tzw. mesjańskie, nie są tak liczne, jak np. w Księdze Izajasza), lecz nawet sam przez swe liczne cierpienia, będąc "jak baranek potulny na rzeź prowadzony" (Jer. 11:19), staje się poniekąd Jego typem, a na pograniczu obu Testamentów, w czasie pierwszego przyjścia Chrystusa, łączono jego imię nie tylko z Eliaszem, lecz nawet z samym Mesjaszem - Jezusem (Mat. 16:14).
Układ treści Proroctwa Jeremiasza w ostatecznym układzie, jaki jest w Biblii, można by przedstawić w następujący sposób:
Powołanie i określenie zadania proroka: rozdział 1;
Mowy wieszczące karę Jerozolimie i Judzie: 2:1-25; rozdz. 13; rozdz. 34-35;
Mowy przeciwko obcym narodom: 25:15-38; rozdz. 46-51;
Przepowiednie o wybawieniu Izraela i Judy: rozdz. 30-33;
Udręczenie Jeremiasza: rozdz. 26-29; 36-45;
Zakończenie historyczne: rozdz. 52.
Służba proroka Jeremiasza dla Boga trwała - można powiedzieć - do końca, czyli do czasu upadku króla Sedekiasza, upadku Państwa Judzkiego jako narodu żydowskiego i do momentu dostania się ludu do niewoli babilońskiej na 70 lat. Jednak Jeremiasz nie został wzięty do niewoli.
Zostawiono go wraz z nieliczną grupą ludzi, którzy zostali przy Gedaliaszu, później jednak większość z nich wyruszyła do ziemi egipskiej, gdyż bojaźń wobec ludzi była u ludu większa niż bojaźń Boża. Wszelkie przestrogi proroka i tym razem okazały się daremne (Jer. 43:3-7). Uciekinierzy siłą zabrali ze sobą proroka Jeremiasza - tam, gdzie miał umrzeć.