karamija1939
W dramacie Juliusza Słowackiego Kordian widzimy wiele pojęć fantastycznych , które to przeplatają się w tekście z całkiem realistycznymi obrazami. Autor dlatego wprowadził te ubarwienia fantasy aby zbudować odpowiednia aurę dramatu trochę makabryczna , po trosze nierealna i mroczna . I nie chodzi tu tylko o ozdobniki które maja ubarwnić opisy ale o stworzenie napięcia i wywołanie w czytelniku różnorakich uczuć . Tak aby czytający był faktycznie czynnym odbiorca słowa a nie tylko biernym czytającym i nie zastanawiającym się nad głębią dramatu. W swym dramacie Słowacki wprowadza tez watki czysto baśniowe zaczerpnięte z przekazów i opowieści ludowych .Taki nierealistyczny wręcz mitologiczny obraz czarownic, czarów i kotłów z dziwnymi miksturami mamy przedstawiony w scenie Przygotowania . Poeta celowo używa barwnego języka opisów aby zmusić czytelnika do rozbudzenia wyobrażni , do głębszego zanurzenia się w problematykę utworu.Pojawia się zegar odmierzający nieubłaganie czas taka metafora mijającego czasu . Widzimy diabły i anioły czyli metafora walki dobra ze złem . Jak widać w Kordianie style i rodzaje fantastyki są przemieszane . Autor nie trzyma się jednego wątku tylko wprowadza coraz to nowe. Zmuszając czytelnika do myślenie .Widzimy tu obok wierzeń ludowych , czystej fantastyki tez rodzaj czarnego humoru i groteski. Autor tak zgrabnie wymieszał te wszystkie gatunki że mamy tu płynne przejście między wszystkimi tymi elementami opisów.
W swym dramacie Słowacki wprowadza tez watki czysto baśniowe zaczerpnięte z przekazów i opowieści ludowych .Taki nierealistyczny wręcz mitologiczny obraz czarownic, czarów i kotłów z dziwnymi miksturami mamy przedstawiony w scenie Przygotowania . Poeta celowo używa barwnego języka opisów aby zmusić czytelnika do rozbudzenia wyobrażni , do głębszego zanurzenia się w problematykę utworu.Pojawia się zegar odmierzający nieubłaganie czas taka metafora mijającego czasu . Widzimy diabły i anioły czyli metafora walki dobra ze złem .
Jak widać w Kordianie style i rodzaje fantastyki są przemieszane . Autor nie trzyma się jednego wątku tylko wprowadza coraz to nowe. Zmuszając czytelnika do myślenie .Widzimy tu obok wierzeń ludowych , czystej fantastyki tez rodzaj czarnego humoru i groteski. Autor tak zgrabnie wymieszał te wszystkie gatunki że mamy tu płynne przejście między wszystkimi tymi elementami opisów.