Chrzescijanin nie może być agresywny. Nie wyzywa kolegow na solówy. Dba o bezpieczenstwo swoje i bliźnich. Nie skreca karkow, nie lamie rąk, nóg, nie gryzie, nie kopie, nie drapie, nie pluje, nie szczypie. Nie jest wulgarny. Na agresje reaguje miłosierdziem. Chyba ze chodzi o agrAsje , a nie agresje. Wtedy mamy problem
Chrzescijanin nie może być agresywny. Nie wyzywa kolegow na solówy. Dba o bezpieczenstwo swoje i bliźnich. Nie skreca karkow, nie lamie rąk, nóg, nie gryzie, nie kopie, nie drapie, nie pluje, nie szczypie. Nie jest wulgarny. Na agresje reaguje miłosierdziem. Chyba ze chodzi o agrAsje , a nie agresje. Wtedy mamy problem