Jaka była by moja postawa w Jerozolimie w obecności wydarzeń sprzed 2 tys. lat (chodzi o śmierć Jezusa ) prosze o pomoc :)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Myślę, że zrobiłbym wszystko, by uświadomić ówczesnym ludziom, że ich osądy są bezmyślne i niesprawiedliwe. Co prawda nie mógłbym udaremnić śmierci Jezusa, gdyż miała ona charakter symboliczny i świadczyła o wielkiej łasce, jaką obdarzył nas Bóg, ale mógłbym starać się zmienić światopogląd ludzi, głosić jego miłość.
Hm, pewnie płakałabym i wykrzykiwałabym te słowa: "Zostawcie Mesjasza, zostawcie Go! On nie ma grzechu."