Mieszkańcy Warszawy tak naprawdę bardzo mocno przeżywali powstanie, ale niejako "przyzwyczajeni" do bólu( mam na myśli okupację), nie byli napełnieni dodatkowym strachem. Panowała ogromna bieda i głód, to niewyobrażalne, ludzie chowali się w kanałach, w których odór był okropny. Jedli co tylko się dało zjeść. Mieszkańcy Warszawy nie mieli tak naprawdę nic do stracenia jeśli chodzi o względy materialne, najgorzej było z dziećmi, które w wieku nawet 8-9 lat pomagali w PW, wyobraź sobie co czuły wtedy ich matki. Warto wspomnieć o tunelach (jeśli byłem w muzeum PW w Warszawie) to wiesz, że były bardzo ciasne, potrafiły pokonać niejednego śmiałka. Problem dotyczył również ukrycia, ludzie po prostu nie mieli gdzie się ukryć, wszędzie były gruzy i sterty trupów. Możesz dodać wypowiedź Dr. Haliny Jędrzejewskiej mianowicie - "Postawa cywilów zmieniła się. W ostatnich dniach wszyscy już wiedzieli, co stało się na Woli, na Starym Mieście, i bali się hitlerowców. Ci, którzy na początku nas popierali, teraz byli zmęczeni - zmęczeni brakiem, światła, jedzenia i wody, zmęczeni byciem zabijanym."
Mieszkańcy Warszawy tak naprawdę bardzo mocno przeżywali powstanie, ale niejako "przyzwyczajeni" do bólu( mam na myśli okupację), nie byli napełnieni dodatkowym strachem. Panowała ogromna bieda i głód, to niewyobrażalne, ludzie chowali się w kanałach, w których odór był okropny. Jedli co tylko się dało zjeść. Mieszkańcy Warszawy nie mieli tak naprawdę nic do stracenia jeśli chodzi o względy materialne, najgorzej było z dziećmi, które w wieku nawet 8-9 lat pomagali w PW, wyobraź sobie co czuły wtedy ich matki. Warto wspomnieć o tunelach (jeśli byłem w muzeum PW w Warszawie) to wiesz, że były bardzo ciasne, potrafiły pokonać niejednego śmiałka. Problem dotyczył również ukrycia, ludzie po prostu nie mieli gdzie się ukryć, wszędzie były gruzy i sterty trupów. Możesz dodać wypowiedź Dr. Haliny Jędrzejewskiej mianowicie - "Postawa cywilów zmieniła się. W ostatnich dniach wszyscy już wiedzieli, co stało się na Woli, na Starym Mieście, i bali się hitlerowców. Ci, którzy na początku nas popierali, teraz byli zmęczeni - zmęczeni brakiem, światła, jedzenia i wody, zmęczeni byciem zabijanym."