Aluśka123
Zwykły dzień pracy Papieża rozpoczynał się o godzini 7:00 rano modlitwą i Mszą świętą, którą Jan Paweł II odprawiał w swojej domowej kaplicy. Uczestniczył w niej zwykle grupa wiernych, nie więcej niż 50 osób. Czas przeznaczony na audiencje prywatne — biskupów oraz innych osób, o których dalej — rozpoczyna się o godzinie 11:00. Odbywały się one w bibliotece prywatnej Papieża — doskonale znanej ze zdjęć oraz transmisji telewizyjnych, bowiem w sali tej przyjmowani są również monarchowie, prezydenci i inni mężowie stanu podczas audiencji oficjalnych. Papież jadał obiad nieco później niż to robią Włosi. Zasiadał do posiłku o godzinie 14:00. Bardzo często w towarzystwie osób, które przyjmował przed południem. Obiad miał bowiem również charakter roboczy. Odpoczywał później przez około pół godziny, a przez następną godzinę spacerował po tarasie. Czas ten byl przeznaczony na odmówienie brewiarza, medytację, a także naukę języków. Około godziny 16:00 Papież udawal się znowu do swojego biura, aby do godziny 18:30 pracować w samotności. Osoby, które znały go lepiej, podkreślają jego ogromną umiejętność koncentracji, dzięki której może wykonywać pracę tak tytaniczną. Zwraca jednocześnie uwagę łatwość „przestawiania się" na nowe, równie pilne zajęcie. O godzinie 18:30 samotną pracę przerywają audiencje dla osób sprawujących kluczowe urzędy Stolicy Apostolskiej. O godzinie 20:00 czas był na kolację, która — z wyjątkiem niedziel — znowu była w charakterze roboczym. O godzinie 22:45 Ojciec Święty udawał się do swojej domowej kaplicy, by zakończyć pracowity dzień modlitwą. Przeplata ona zresztą i uświęca całość tych szesnastu godzin, jakie upłynęły od świtu. Były również w nich adoracje Najświętszego Sakramentu, wszystkie części Brewiarza, odmawiane w przeznaczonych na to porach, a także czytanie duchowne, zaś w każdy piątek — Droga Krzyżowa. Potem papież Jan Paweł II chodził spać.
Czas przeznaczony na audiencje prywatne — biskupów oraz innych osób, o których dalej — rozpoczyna się o godzinie 11:00. Odbywały się one w bibliotece prywatnej Papieża — doskonale znanej ze zdjęć oraz transmisji telewizyjnych, bowiem w sali tej przyjmowani są również monarchowie, prezydenci i inni mężowie stanu podczas audiencji oficjalnych.
Papież jadał obiad nieco później niż to robią Włosi. Zasiadał do posiłku o godzinie 14:00. Bardzo często w towarzystwie osób, które przyjmował przed południem. Obiad miał bowiem również charakter roboczy.
Odpoczywał później przez około pół godziny, a przez następną godzinę spacerował po tarasie. Czas ten byl przeznaczony na odmówienie brewiarza, medytację, a także naukę języków.
Około godziny 16:00 Papież udawal się znowu do swojego biura, aby do godziny 18:30 pracować w samotności. Osoby, które znały go lepiej, podkreślają jego ogromną umiejętność koncentracji, dzięki której może wykonywać pracę tak tytaniczną. Zwraca jednocześnie uwagę łatwość „przestawiania się" na nowe, równie pilne zajęcie.
O godzinie 18:30 samotną pracę przerywają audiencje dla osób sprawujących kluczowe urzędy Stolicy Apostolskiej.
O godzinie 20:00 czas był na kolację, która — z wyjątkiem niedziel — znowu była w charakterze roboczym.
O godzinie 22:45 Ojciec Święty udawał się do swojej domowej kaplicy, by zakończyć pracowity dzień modlitwą. Przeplata ona zresztą i uświęca całość tych szesnastu godzin, jakie upłynęły od świtu. Były również w nich adoracje Najświętszego Sakramentu, wszystkie części Brewiarza, odmawiane w przeznaczonych na to porach, a także czytanie duchowne, zaś w każdy piątek — Droga Krzyżowa.
Potem papież Jan Paweł II chodził spać.
Mam nadzieje ze pomoglam bo sie nameczylam..;**